Koniec z chaosem w Śródmieściu
W poniedziałek prezydent spotka się z przedsiębiorcami, aby rozmawiać o Księdze Standardów.
Pierwsza była Łódź. W 2016 roku powstała tam Księga Standardów ulicy Piotrkowskiej. Łódzkim urzędnikom chodziło o wyraźne wskazania, jak mają wyglądać szyldy na kamienicach, witryny sklepowe, ogródki kawiarniane...
- To gotowiec, ściągawka dla przedsiębiorców i urzędników. W księdze jest jasno opisane i pokazane, co można, a czego nie - mówi Marek Poznański, menadżer śródmieścia w Lublinie, który od dawna planuje przygotowanie podobnej księgi dla Lublina i podkreśla, że projekt wchodzi właśnie w finałową fazę.
- W poniedziałek prezydent miasta spotka się z przedsiębiorcami, a tej jesieni podpiszemy umowę z firmą, która przygotuje księgę. Będzie ona gotowa na przyszłą wiosnę - zapewnia Poznański.
Docelowo księga ma obejmować Stare Miasto, stare podzamcze, Krakowskie Przedmieście, ulice: Świętoduską, Zamojską, Lubartowską, Narutowicza.

Jednak podczas rozmów z fachowcami okazało się, że nie da się szybko sporządzić tak obszernej księgi. - Dlatego w pierwszej kolejności zajmiemy się deptakiem i placem Litewskim - precyzuje Poznański.
Ratusz od lat starał się nakłonić restauratorów do zadbania o zewnętrzną estetykę swoich lokali. - Okazuje się jednak, że edukacja to nie wszystko i potrzebne są skuteczne narzędzia pozwalające na egzekwowanie zasad - przypomina Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków.
Księga ma być właśnie takim narzędziem, bo wprowadzi np. regulamin dla deptaka i placu Litewskiego. Jeśli ktoś nie zastosuje się do zapisów księgi, to złamie regulamin.
- Miasto pracuje też nad Kodeksem Reklamowym dla Śródmieścia. Kodeks i księga będą się uzupełniały - tłumaczy Mącik. - Dokument Poznańskiego ma być narzędziem, a kodeks podstawą prawną. Sądzę, że Rada Miasta przyjmie kodeks do końca roku - informuje konserwator.
Zapisy księgi mają zacząć obowiązywać wraz z rozpoczęciem przebudowy deptaka. Tak, żeby ta część miasta zmieniła się kompleksowo.
Przykład? Będą nowe wzory umów na zajęcie pasa drogowego pod ogródki, a w nich miasto zapewni sobie bardziej skuteczne możliwości egzekwowania ustaleń z restauratorami.
Ale w księdze znajdą się też zapisy, które spodobają się przedsiębiorcom. Ci narzekają np. na stragany rozstawiane na deptaku latem czy w okresie bożonarodzeniowym. Uważają, że budki są tak blisko kawiarni i sklepów, że odcinają ich od klientów.
- Dlatego powinny być ustawiane bliżej środka deptaka - proponuje Poznański.
Koszt sporządzania księgi dla deptaka i Świętoduskiej to wydatek ok. 25 tys. złotych.