Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży
To grupa kobiet, które same dla siebie ale też z myślą o mieszkankach Chodzieży postanowiły stworzyć „kobiecą przestrzeń” w mieście. Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży działa zaledwie dwa lata, ale szybko zyskało popularność i sympatię lokalnej społeczności.
Panie spotykają się kilka razy w miesiącu i tak planują spotkania, by mieć czas na pogawędki przy kawie, aktywność twórczą, rozmowy z zapraszanymi gośćmi. Nazwa koła jest nieco przewrotna. Chociaż chodzieżanki nie negują umiejętności związanych z
gotowaniem czy sprzątaniem, to ich celem jest przede wszystkim integracja i wspólne, twórcze spędzanie czasu.
Pod koniec roku 2018 w miejskim parku panie zasadziły „Drzewo Kobiet” dla uczczenia 100-lecia uzyskania przez Polki praw wyborczych. Pomysłodawczynią akcji była przewodnicząca Rady Miejskiej w Chodzieży Mirosława Kutnik. Celowo wybrano drzewo o „żeńskiej” nazwie, czyli lipę. Stanęła przy niej kamienna tablica pamiątkowa, a w przyszłości stanąć ma także ławeczka, na której będzie można posiedzieć i odpocząć. W tym samym parku rok wcześniej, z okazji pierwszych urodzin koła, zaistniały duże, ceramiczne kwiaty wykonane z gliny w ramach projektu „Babki kwiatki”.
Chociaż początkowo gospodynie miejskie trochę chciały uciec od typowo kobiecych zajęć, takich jak gotowanie, to w miarę upływu czasu okazało się, że gotować i piec po prostu lubią. Trzeba też jednak przyznać, że gotowanie stało się modne, a gospodynie to kobiety nadążające za nowymi trendami, także tymi kulinarnymi. W okresie karnawału pączki z chodzieżankami smażył uczestnik popularnego telewizyjnego show o gotowaniu.
Wspólne pieczenie pączków, pierniczków, ozdabianie mazurków, pieczenie pasztetu, a nawet faszerowanie jajek jest okazją do wymiany przepisów, poznawania nowych smaków, do odkrywania radości z prostych rzeczy.
W przygotowywanych potrawach panie sięgają po nowości, nie zapominając jednak o wielopokoleniowych recepturach swoich babć, mam i ciotek. Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży jest platformą międzypokoleniowej integracji. W spotkaniach coraz chętniej uczestniczą dziewczęta - już nastoletnie, ale i te młodsze.