Kiedy poseł dowie się, ile kosztował sylwester TVP? Rząd nie lubi odpowiadać na pytania
Odpowiedzi przychodzące po terminie, brak odpowiedzi albo bardzo wymijające informacje. Politycy opozycji skarżą się, że rząd nie odpowiada na ich interpelacje.
Interpelacje poselskie to jedno z narzędzi pracy parlamentarzysty. To nic innego jak pytania skierowane do premiera lub ministrów. Dzięki takim pismom posłowie mogą się dowiedzieć o stanie spraw, nad którymi pracuje rząd, zwrócić ministrom uwagę na problemy np. przedsiębiorców lub zapytać o realizację zapowiadanych inwestycji.
Dlatego nie ma się co dziwić, że posłowie chętnie korzystają z możliwości wysłania interpelacji. Regulamin Sejmu dokładnie określa, jakie warunki ma spełnić interpelacja i ile czasu ma zająć odpowiedź na nią.
- Odpowiedź na interpelację jest udzielana w formie pisemnej nie później niż w terminie 21 dni od dnia otrzymania interpelacji - czytamy.
Jednak sejmowa praktyka jest od tego daleka. Rekordzistą pod tym względem jest bytomski poseł Paweł Kobyliński z Nowoczesnej. Na odpowiedzi o reformę systemu zdrowia czeka już 480 dni po terminie.
- w jaki sposób ministrowie unikają odpowiadania na pytania posłów?
- z czego wynikają opóźnienia w odpowiadaniu?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień