KGW Jadowniki na biesiadzie z nową szefową
Elżbieta Kubera została szefową KGW Jadowniki. Zastąpiła na tym stanowisku Irenę Chrośniak. Obydwie panie spotkaliśmy na „Babskiej biesiadzie“.
Koło Gospodyń Wiejskich w Jadownikach jest jednym z prężniej działających w naszym regionie. Doceniliśmy to także w plebiscycie „Pomorskiej“.
Przez 16 lat szefowała tu Irena Chrośniak. W tym czasie panie uczestniczyły w wielu wydarzeniach, były zapraszane przez władze województwa kujawsko - pomorskiego, rozsławiały kuchnię pałucką podczas rozmaitych uroczystości.
- Do KGW należę już w sumie 44 lata. Koło istnieje jednak znacznie dłużej. W tym roku podjęłam decyzję, by przekazać ster Eli Kuberze. Jeździła z nami wszędzie, ma doświadczenie i równie piękny staż - w KGW udziela się bowiem już 37 lat - opowiada pani Irena.
Nowa szefowa godnie weszła w nową rolę. Zorganizowała, oczywiście z pomocą koleżanek z koła, „Babską biesiadę“.
Warto przypomnieć, że do tego KGW należą panie nie tylko z Jadownik Rycerskich i Bielskich, ale także z Kierzkowa i Chomiąży Księżej.
- W sumie jest nas ponad trzydzieści. Firmowe dania? - Żurek, galart, swojski chleb, sałatki, sernik, miodownik, cytrynowiec, babeczki. Sporo tego jest - mówi Elżbieta Kubera. Plany? - Organizacja imprez: Dzień Matki, Dzień Ziemniaka (z Radą Sołecką Jadowniki), a także zajęcia z rękodzieła - w świetlicy, dla miejscowych dzieci.