Katarzyna Zaroślińska-Król, siatkarka Developresu Rzeszów: Nie oglądamy się na innych - patrzymy tylko na siebie

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Karolina Głodowska

Katarzyna Zaroślińska-Król, siatkarka Developresu Rzeszów: Nie oglądamy się na innych - patrzymy tylko na siebie

Karolina Głodowska

Atakująca Developresu Rzeszów, Katarzyna Zaroślińska-Król opowiada o braku awansu do ćwierćfinału Pucharu CEV, rywalizacji z Chemikiem Police i tym, co według niej jest siłą rzeszowskiej ekipy.

Jak drużyna, i pani indywidualnie też, czuła się po tym przegranym złotym secie i braku awansu do ćwierćfinału Pucharu CEV? Łatwo było się tak szybko przestawić na ligową rywalizację?

Na pewno było ciężko, natomiast jesteśmy dumne z tego, że potrafiłyśmy wcześniej wygrać to spotkanie 3:0 w bardzo dobrym stylu, a ten złoty set, krótki, rządzi się swoimi prawami. Kto wie, czy nie zakończyłby się korzystnie dla nas, gdyby trwał normalnie do 25 punktów. Ale to już jest kalkulacja i gdybanie. Lepsze okazały się dziewczyny z Włoch. Myślę jednak, że przed meczem mało kto obstawiał, że wygramy tak pewnie i z tego się cieszymy. Wyniosłyśmy z tego spotkania wiele pozytywów. I rzeczywiście, musiałyśmy szybko o tych wydarzeniach zapomnieć, bo kolejni rywale czekają.

W dalszej części rozmowy m. in. o:

  • rywalizacji z Chemikiem o pozycję lidera
  • środowym meczu w Pucharze Polski
Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Karolina Głodowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.