Daniel Dreyer

Karta nie działała, ale w końcu ruszyła

Karta nie działała, ale w końcu ruszyła Fot. Piotr Bilski
Daniel Dreyer

Grudziądzanin: - Od września nie mogę zapłacić rachunku! A Energa wyjaśnia: - Był problem techniczny. Został usunięty.

W „książce skarg i wniosków”, jakie mieszkańcy Grudziądza zgłaszają „Pomorskiej” na firmę Energa, wciąż przybywa kolejnych rozdziałów. Na szczęście, niektóre kończą się happy endem, gdy klientom elektrowni udaje się pomóc w ramach naszych dziennikarskich interwencji. Tak było i tym razem.

Rachunek rośnie

- Co kilka dni próbuję zapłacić swój rachunek za prąd. System odrzuca moją kartę. Już od września! Za chwilę będę jednorazowo musiał „zabulić” jakąś gigantyczną kwotę z odsetkami albo jeszcze gorzej: przyjdą monterzy i odetną mi energię - martwił się pan Jan, mieszkaniec domku jednorodzinnego na osiedlu Mniszek.

W swojej sprawie interweniował na stanowisku koncernu Energa w Centrum Handlowym „Alfa”. Bez skutku.

- Na infolinię też dzwoniłem, oczywiście. Nawet nie pamiętam ile razy słyszałem obietnice, zapewnienia, ale z nich też nic nie wyszło - opowiadał pan Jan. Zanim ostatecznie rozłożył ręce, przyszedł do „Pomorskiej”.

Mężczyzna za prąd płaci Enerdze za pośrednictwem sieci „Moje rachunki”. To - teoretycznie- wygodne, bo rachunek uregulować można w wielu punktach, np. podczas zakupów w hipermarketach czy sieciowych sklepach. Wystarczy kasjerce podać swoją kartę z kodem kreskowym.

- Próbowałem rachunek zapłacić w różnych miejscach. Wszędzie system odrzucał moją kartę - relacjonował grudziądzanin. - I nie jestem sam. Więcej osób ma podobny problem, rozmawiamy o tym w kolejkach.

Pierwsze koty za płoty

O problemie grudziądzanina poinformowaliśmy biuro prasowe koncernu Energa. Łukasz Dusza sprawdził i odpowiedział nam: - W przypadku tego konkretnego klienta był problem techniczny, który już naprawiliśmy.

Dusza zastrzegł, że firma nie ma informacji o tym, aby na działanie usługi „Moje rachunki” skarżyli się także inni klienci. - Jednak jeszcze dokładnie sprawdzamy czy mogły wystąpić inne utrudnienia - zapewnił pracownik Energi.

Następnego dnia po tej informacji pan Jan pobiegł zapłacić za prąd. I... - Znowu nie mogę. Karta wciąż nie działa! - zirytował się grudziądzanin.

Do dwóch razy sztuka

Ponownie interweniowaliśmy w Enerdze.

- Nasi pracownicy jeszcze raz „odświeżyli” system i sprawdzili jego działanie. Działa - zapewnił nas Jakub Dusza.

- Działa! - następnego dnia potwierdził także pan Jan, telefonując zaraz po tym jak w końcu udało mu się zapłacić należności za prąd. - Dziękuję „Pomorskiej” za pomoc. Sam bym nic nie wskórał - dodał z przekonaniem.

Daniel Dreyer

Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jako student-praktykant, w grudziądzkim oddziale "Gazety Pomorskiej". I z nim jestem związany do dziś, od 1 października 2005 roku jako kierownik redakcji. Tematyka jaką podejmuję to sprawy bliskie mieszkańcom Grudziądza i okolic: to, co napełnia ich obawami albo daje nadzieję, to co ich smuci albo cieszy, to z czego są dumni albo... co wymaga zmiany, aby się nie wstydzić. Dziennikarstwo postrzegam jako misję, którą jest nie tylko stawianie pytań, ale szukanie odpowiedzi. Prywatnie jestem fanem różnorodnej, ale tylko dobrej muzyki, miłośnikiem górskiej turystyki i bardzo początkującym żeglarzem.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.