
Nasza czytelniczka poszła z siostrą na obiad w Słupsku. Twierdzi, że pizza była zimna, a ziemniaki w innym daniu przegotowane i przesolone.
Pani Jadwiga z powiatu słupskiego w niedzielę wybrała się z siostrą do jednego ze słupskich lokali gastronomicznych.
- Zamówiłyśmy pizzę i grillowane mięso z frytkami - mówi kobieta. - Poprosiłam, żeby oba dania podać nam jednocześnie. Po niemal 40 minutach kelner przyniósł obiad. Siostra zamiast frytek dostała ziemniaki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień