Jak zrzucić kilka kilogramów

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Patrycja Wacławska (opr.) 60plus.tygodnik@polskapress.pl

Jak zrzucić kilka kilogramów

Patrycja Wacławska (opr.) 60plus.tygodnik@polskapress.pl

Muszę schudnąć – po tym postanowieniu zaczynamy skupiać się na walce z kilogramami.

Wchodzimy na wagę nawet dwa razy dziennie. Z czasem okazuje się jednak, że spadek masy ciała nie oznacza wygranej walki. Dlaczego? Ponieważ nie wyeliminowaliśmy jeszcze największego wroga.

Rozpoznanie głównego sprawcy naszych problemów z nadwagą

Planując przejście na dietę, myślimy zazwyczaj o pewnym okresie, w którym będziemy jeść mniej, z trudem, ale jednak dostosujemy się do restrykcyjnych zaleceń danej metody i z dużą niecierpliwością wyczekamy upragnionego spadku wagi. Moment, w którym zmieścimy się w mniejsze o dwa rozmiary ubrania, a znajomi zakrzykną „Ale schudłaś!”, uznamy za wymarzony koniec udręki i wyrzeczeń. – W takim myśleniu o diecie tkwi niestety największy błąd. Nawet jeśli zrzucimy kilogramy, za chwilę może okazać się, że mamy ich więcej niż wcześniej. Są one bowiem tylko efektem. Źródło problemu leży w niewłaściwych nawykach żywieniowych. Utrwalamy je od najmłodszych lat, czasami wynikają z uwarunkowań kulturowych, rodzinnych i dlatego tak trudno jest z nimi walczyć – mówi Zofia Urbańczyk z Naturhouse – sieci Centrów Dietetycznych specjalizujących się w reedukacji żywieniowej.

Co robimy nie tak?

Niewłaściwe nawyki są kwestią bardzo indywidualną – może to być np. nocne podjadanie, zbyt duże przerwy między posiłkami i wiele innych. Trudno zebrać rady, które będą pomocne dla wszystkich i dlatego nie ma jednej idealnej diety. Kluczowe jest poznanie własnych błędów, w czym może pomóc wizyta u dietetyka, który po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu dietetycznego, potrafi wskazać nieprawidłowości w codziennych nawykach i doradzić, jak możemy się ich pozbyć. – Jest bardzo duża grupa złych przyzwyczajeń żywieniowych, które mamy zakorzenione w tradycji kulinarnej – na przykład różnego rodzaju zasmażki, sosy i okrasy, które dodajemy do wielu dań. Inne wynikają z coraz szybszego tempa życia – brak śniadań, późne spożywanie głównego posiłku, spożywanie półproduktów – wylicza dietetyk Zofia Urbańczyk.

Najczęstsze nawyki prowadzące do nadmiernych kilogramów

* Zbyt duże przerwy między posiłkami;
* podjadanie między posiłkami;
* brak śniadania;
* za mała ilość płynów, zwłaszcza wody;
* kaloryczne dodatki do dań: sosy, majonez, ketchup, okrasa;
* nieodpowiednio zbilansowane posiłki: zbyt małe lub zbyt duże, za mało wartościowe;
* nieodpowiednie proporcje – na przykład za mało warzyw i owoców, zbyt wiele tłustych serów, białego pieczywa, słodyczy i przetworzonych produktów w naszej codziennej diecie;
* spożywanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym w późnych godzinach – np. niektórych owoców, bakalii, ziemniaków i innych;
* popijanie w trakcie posiłków zamiast przed i po spożyciu;
* jedzenie w pośpiechu.

Wspólna zmiana przyzwyczajeń

Część złych nawyków jesteśmy w stanie wyeliminować dosyć szybko, jednak zdecydowana większość wymaga czasu, a także wsparcia najbliższych i pomocy specjalisty, który zmotywuje nas do dalszych starań. – Łatwiej wprowadzić zwyczaj spożywania pożywnego śniadania, jeśli pozostali domownicy również się zaangażują. Podobnie ze zmianą sposobu przygotowywania potraw. Pamiętajmy, że zmiana nawyków na zdrowsze jest dobra nie tylko dla osób z nadwagą. Skorzystają z niej wszyscy. Także dzieci czy osoby starsze. Musimy tylko wiedzieć, jak to zrobić i nie tracić chęci. A efekty odczujemy zarówno w wyglądzie, jak i lepszej kondycji całego organizmu. Dodatkowo, jeśli pokonamy złe nawyki, nie będziemy musieli walczyć z kilogramami – zapewnia dietetyk.

Więcej wskazówek, jak zmienić nawyki żywieniowa można znaleźć na stronie: www.naturhouse.com.pl.
Przede wszystkim jednak powinniśmy pamiętać, aby zmianie nawyków żywieniowych towarzyszyła aktywność dostosowana do wieku.

Patrycja Wacławska (opr.) 60plus.tygodnik@polskapress.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.