Jak usprawnić MPK? Pomogą pasażerowie
Do końca kwietnia we włocławskich autobusach będą pojawiać się ankieterzy.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Włocławku chce poznać opinie mieszkańców o usługach świadczonych przez tego przewoźnika. W tym miesiącu w autobusach będzie można spotkać ankieterów firmy PTC z Redy. Pytają oni m.in. o rzeczywiste potrzeby pasażerów i... czy kasują bilety. Badania mają określić popyt na usługi, strukturę zawodową i wiekową pasażerów MPK, oczekiwane kierunki przewozów, układy linii i częstotliwości kursowania.
W połowie czerwca MPK otrzyma opracowane wyniki ankiet. Na ich podstawie będą wprowadzane zmiany. Jeśli chodzi o przesunięcia w kursach, to tych zmian możemy się spodziewać we wrześniu. W przypadku zwiększenia częstotliwości kursowania to na te zmiany poczekamy do nowego roku budżetowego. - W tym roku nie da się już przeprowadzić zmian w budżecie, a zwiększenie ilości kursów wymaga większych nakładów finansowych z urzędu miasta - mówi Paweł Okuniewski, dyrektor do spraw organizacji przewozu w MPK Włocławek.
Problemem włocławskiej komunikacji jest liczba osób nie kasujących biletów. Szacuje się, że jest to aż 42 proc. użytkowników. W tym są też seniorzy po 65. roku życia.
- We Włocławku mamy też bardzo dużą grupę gapowiczów - mówi dyrektor MPK. - Aby to wyeliminować, trzeba zwiększyć liczbę kontroli.
Badanie wskaże także propozycje cen biletów. Jak się okazało po wstępnych rozmowach z szefem firmy PTC, struktura biletów we Włocławku jest bardzo archaiczna.
Według specjalistów od przewozów wewnętrznych powinno się dążyć do jak największej sprzedaży biletów okresowych. Idealnie byłoby, aby połowa pasażerów korzystała z biletu miesięcznego. We Włocławku z tej możliwości korzysta zaledwie 20 proc. pasażerów. - Trzeba zachęcić mieszkańców do kupowania biletów miesięcznych - mówi Paweł Okuniewski. - Aby to zrobić ich ceny muszą być konkurencyjne. To jednak dopiero pierwsze spostrzeżenia. Na wstępne wnioski jest jeszcze za wcześnie.
Włocławskie MPK zachęca do udziału w badaniu.