Jak nie poprawią, to pójdzie z tym do sądu
Rozmowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich przyniosły konkrety.
Niedawna wizyta szefa Zarządu Dróg Wojewódzkich z Gdańska Grzegorza Stachowiaka była okazją do rozmów także o problemach istotnych dla miasta. Chojniczanie dowiedzieli się, że do 15 czerwca ma być ogłoszony przetarg na wykonanie dokumentacji obejścia zachodniego, a do końca grudnia ma ona być gotowa. - To, że weźmie to sobie na głowę ZDW, to dla nas lepiej - komentuje burmistrz Arseniusz Finster. - Jest w stanie prowadzić dialog z firmą wykonującą projekt.
W przyszłym roku jest planowana modernizacja fragmentu od ronda Wyszyńskiego do obejścia - ma tam być wykonana kanalizacja deszczowa i nowa nawierzchnia, a kosztami podzielą się pół na pół miasto i ZDW.
Na razie jednak samorządowców trafia szlag, bo jakość robót zarówno na ul. Tucholskiej, jak i na drodze 212 - od ronda „Solidarności” do ronda Wyszyńskiego woła o pomstę do nieba.
- Na Tucholskiej zauważyliśmy 18 rzeczy do poprawki - relacjonuje burmistrz. - To m.in. zapadnięte chodniki czy nierówności. Ma to być zrobione.
Zaskoczeniem jest niechlujne wykonanie robót przez firmę Strabag na drugim z odcinków. Spękania, koleiny, zapadnięcia, wystające kostki, nierówna nawierzchnia - tak liczne niedoróbki doprowadziły burmistrza do furii. - To są publiczne pieniądze i nie do zaakceptowania jest to, żeby tak to zostawić - wyrzeka Arseniusz Finster. - Albo Strabag poprawi, albo idziemy do sądu.