Jadwiga Aleksandrowicz

Hospicjum Bożego Miłosierdzia w Raciążku powołali społecznicy

Druhowie OSP w Raciążku ofiarowali Hospicjum Bożego Miłosierdzia samochód, żeby było czym dojeżdżać do chorych. Fot. OSP Raciążek Druhowie OSP w Raciążku ofiarowali Hospicjum Bożego Miłosierdzia samochód, żeby było czym dojeżdżać do chorych.
Jadwiga Aleksandrowicz

Hospicjum Bożego Miłosierdzia powołali społecznicy. Jego biuro i gabinet lekarski działa w budynku obok raciążeckiej plebanii.

Pomysł, który rzucił ks. Artur Kosierb, wikariusz w parafii pw. św. Hieronima w Raciążku, trafił na podatny grunt. Znaleźli się społecznicy, którzy postanowili pomóc księdzu w tworzeniu domowego hospicjum. Poparł inicjatywę ks. Marian Kuszyński, proboszcz raciążeckiej parafii i przeznaczył na cele nowej instytucji wolne pomieszczenia.

Jak wygląda praca w Hospicjum Bożego Miłosierdzia? O tym w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jadwiga Aleksandrowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.