Danuta Nowicka

Grzegorz Turnau: Zawsze byłem albo za młody, albo za stary

Bardzo staram się unikać egzegezy własnych działań, ponieważ to zawsze rodzi ryzyko pretensjonalności Fot. Adrian Wykrota Bardzo staram się unikać egzegezy własnych działań, ponieważ to zawsze rodzi ryzyko pretensjonalności
Danuta Nowicka

Rozmowa z Grzegorzem Turnauem, kompozytorem, aranżerem, pianistą, wokalistą. I... winiarzem.

Liczne próby umówienia się na tę rozmowę uświadomiły mi, jak bardzo jest pan zajęty.
Wynika to stąd, że zgadzam się na wszystko, co jest dalej niż jutro i potem muszę dotrzymać słowa. Są to kwestie związane z Teatrem Lalka, z działalnością piosenkarską, kompozytorską, także z Winnicą. Nie chodzę do biura, nie mam stałych godzin pracy, ale myślę, że nie jestem w tym specjalnie oryginalny. Większość osób tzw. wolnych zawodów ma podobnie.

 Szczere wyznania Grzegorza Turnaua o swojej pracy, więzi z Krakowem, miejscu do tworzenia oraz o winnicach i biznesie winiarskim. 

Pozostało jeszcze 96% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Danuta Nowicka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.