Gorzów "w skrócie": będzie ważna sesja, może będzie też... wielki kanał

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów "w skrócie": będzie ważna sesja, może będzie też... wielki kanał

Tomasz Rusek

Miasto chce pójść na rękę tym, którzy decydują się na najem lokalu przeznaczonego do remontu we własnym zakresie. Przypomnijmy: to jedna z form pozyskania lokalu komunalnego.

Najemca dostaje przydział szybciej, ale w zamian robi kosztowny remont, dokładnie opisany przez urzędników, jednak kosztów takiego remontu nikt mu nie zwraca.

- W myśl nowych przepisów takie osoby, po zakończeniu remontu i dokonaniu odbioru przez ZGM, będą mogły zostać zwolnione z opłat czynszowych do wysokości 50 proc. podstawy wymiaru czynszu miesięcznie, aż do wyrównania wartości poniesionych nakładów - wyjaśnia w komunikacie rzeczniczka magistratu Ewa Sadowska - Cieślak.
Czemu miasto wykonuje taki szczodry gest (niektóre remonty kosztują nawet po 60 tys. zł!)? Bo chce zapełnić obecnie puste lokale, których jest w całym mieście aż 300. Wiele z nich wymaga remontu, jednak dotychczasowe zasady najmu za remont były dla wielu osób nie do udźwignięcia.

Przypomnijmy: oczekujących na swój lokal jest w Gorzowie już 1,2 tys. rodzin. Większość z nich to jednak dłużnicy, którzy stracili tytuły do mieszkań przez czynszowe długi.

Czy zmiany w najmie wejdą w życie? O tym zdecydują radni podczas - wyjątkowo - czwartkowej sesji. Początek obrad punktualnie o 13.00.


Miasto pyta firmy: kto chce kanału?

Urząd szykuje się do remontu ul. Warszawskiej wraz z torowiskiem. Chce wydać na ten cel w tym roku aż 12 mln zł. Jednak prawo nakazuje urzędowi, by przy okazji - jeśli będzie taka potrzeba - wybudował w drodze kanał technologiczny (czyli miejsce na kable, rury czy światłowody). Urząd spełnia właśnie pierwsza formalność: pyta oficjalnie, czy jest w Gorzowie przedsiębiorstwo, które takiego kanału potrzebuje. Jeśli jest, powinno listownie zgłosić swoje potrzeby na adres: ul. Sikorskiego 3-4. Urząd czeka na zgłoszenia równe dwa miesiące.

Więcej o remoncie ul. Warszawskiej i utrudnieniach, jakie oznacza, przeczytacie w najbliższym „Głosie Gorzowa”.

W Bogdańcu zbadają wzrok

Uwaga mieszkańcy gminy: będzie okazja zbadać wzrok i śródgałkowe ciśnienie bez jeżdżenia do Gorzowa - aparatura przyjdzie do was. Badania będą wykonywane 22 stycznia od 9.00 do 12.00, jednak już dziś można się na nie zapisać. Wystarczy zadzwonić pod numer 95 751 00 54 i zamówić termin. Koszt komputerowego badania wzroku to 5 zł, badanie ciśnienia ma kosztować 10 zł. Co ważne, podczas badania można zapisać się na konsultację okulistyczną oraz zamówić okulary.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.