Gorzów: 200 przedsięwzięć za niemal 1 miliard zł

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów: 200 przedsięwzięć za niemal 1 miliard zł

Tomasz Rusek

Hala sportowa, stadion, parki i ulice - to wszystko ma się znaleźć na wciąż tajnej liście inwestycji. Odkrywamy niektóre jej zapisy.

Na liście wydatków jest wiele ciekawych pomysłów. W tym m.in. 4,5 mln zł na upiększenie Parku Wiosny Ludów i 7 mln zł na Park Kopernika. - Świetnie! To miejsca wypoczynku, spacerów, zabawy. Nasze miejskie płuca. Dobrze, że będą ładniejsze i zadbane - mówiła wczoraj Weronika Paprocka, która w tym pierwszym parku bujała na huśtawce syna Nikodema.

Urząd za stówę

Na liście miejskich inwestycji są także remonty ulic, m.in.: Kobylogórskiej, Kazimierza Wielkiego, Spichrzowej, Kosynierów Gdyńskich, Śląskiej, Pomorskiej, Borowskiego, Dąbrowskiego oraz budowa dróg, o które przed tygodniem upominali się nasi Czytelnicy: Grabskiego i Niepodległości. Dziś obie jezdnie istnieją tylko na mapach. W rzeczywistości to klepiska nieprzejezdne po byle deszczyku.

8 lat czyli 2016-2023 ma objąć prezydencki wykaz 200 robót, inwestycji, zakupów itp.

Będzie też remont ul. Kostrzyńskiej. Zacznie się w marcu 2017 r. i zakończy po 20 miesiącach. Na drogi mamy wydać do 2023 r. 250 mln zł.

Co jeszcze? 70 mln zł ma kosztować urządzenie na poszpitalnych terenach Centrum Edukacji Zawodowej. 25 mln zł to koszt hali sportowej, którą miasto postawi z pomocą PWSZ i pieniędzy spoza Gorzowa. 8 mln zł urząd miejski planuje przeznaczyć w latach 2017-2018 na modernizację stadionu piłkarskiego. Aż 100 mln zł zapisane jest na remont, powiększenie i wyposażenie magistratu przy ul. Sikorskiego (właśnie rozstrzyga się konkurs architektoniczny).

Takie trochę tajne

Tylko że to wszystko nieoficjalne wieści! Bo plan inwestycyjny na lata 2016-2023, przez prezydenta Jacka Wójcickiego zapowiadany jeszcze w 2015 r. , do dziś widzieli tylko wybrani. W tym radni. A i nie wszyscy. - To była dość kuriozalna prezentacja. Slajdowisko, mnóstwo informacji, mało czasu. Konsultowanie tak poważnej sprawy w taki sposób jest trochę niepoważne - mówi Marta Bejnar - Bejnarowicz, szefowa klubu radnych Ludzie dla Miasta.

Wczoraj Marta czytała książkę w Parku_Wiosny Ludów. W planie inwestycyjnym zapisano na to miejsce aż 4,5 mln zł.
Tomasz Rusek Wczoraj Marta czytała książkę w Parku_Wiosny Ludów. W planie inwestycyjnym zapisano na to miejsce aż 4,5 mln zł.

W podobnym tonie wypowiada się przewodniczący rady miasta Robert Surowiec.

- Nie powiem nic o planie, bo za mało o nim wiem. Inaczej wyobrażałem sobie tworzenie przyszłości miasta. Sądziłem, że będziemy w tym uczestniczyć, a nie słuchać telegraficznego sprawozdania - mówi Surowiec.

Co na to prezydent?

Rzeczniczka Ewa Sadowska - Cieślak odesłała nas wczoraj po wyjaśnienia do wiceprezydenta Łukasza Marcinkiewicza (odpowiada za inwestycje). Ten dziwi się narzekaniom radnych: - Plan nie jest utajniony. Po prostu ciągle powstaje, jest dopracowywany. I ten etap był prezentowany radnym. Pokażemy wszystkim i damy kopię każdemu chętnemu lada dzień, gdy plan będzie gotowy. Prezentacja inwestycyjnych zamierzeń jest planowana na przyszły tydzień. Szykowana jest gala w filharmonii. Plan - w formie pliku - trafi też na stronę miast.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.