Gorzka strona pierników. Słynna fabryka cukiernicza z Torunia ma wypłacić odszkodowanie bezprawnie zwolnionej kierowniczce sklepu
Niewiarygodne, ale panią Beatę zwolniono, bo w sklepie z piernikami pozwoliła ekspedientce pracować w rudej bluzce, a innym - cicho słuchać muzyki.
Historia pani Beaty, która 14 lat zawodowego życia oddała Fabryce Cukierniczej Kopernik SA, po prostu szokuje. Gdyby nie fakt, że w tej sprawie Sąd Okręgowy w Toruniu wydał już prawomocny wyrok i opisał fakty w uzasadnieniu, trudno byłoby taki scenariusz wymyślić. Kierowniczkę firmowego sklepu nie tylko zwolniono z absurdalnych powodów, ale i w okrutnych okolicznościach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień