Aleksandra Gersz

Egipski samolot przepadł bez wieści w morzu [wideo]

Egipski samolot przepadł bez wieści w morzu [wideo] Fot. Freeimages.com
Aleksandra Gersz

W czwartek z radarów zniknął samolot linii EgyptAir lecący z Paryża do Kairu. Władze informują o znalezieniu szczątków, podejrzewają, że był to zamach.

Egipski samolot airbus A320 wyleciał z Paryża w środę o godzinie 23.09 (czasu egipskiego) i zgodnie z planem miał wylądować na lotnisku w Kairze, stolicy Egiptu, o 3.15 w czwartek. Jak poinformowała firma lotnicza EgyptAir, maszyna zniknęła z radarów o 2.30 w egipskiej przestrzeni powietrznej, we wschodniej części Morza Śródziemnego, pomiędzy Kretą a Cyprem. Znajdowała się wtedy na wysokości 11 300 m. Kontaktu z pilotami nie było już wtedy od dziesięciu minut - podaje BBC.

Znaleziono szczątki pływające na powierzchni morza, w tym dwie kamizelki ratunkowe. Greckie władze twierdzą, że prawdopodobnie pochodzą one z zaginionego samolotu.

Przedstawiciel linii EgyptAir poinformował, że wśród pasażerów było 30 obywateli Egiptu, 15 Francuzów, dwóch Irakijczyków, a także osoby pochodzące z Kanady, Wielkiej Brytanii, Belgii, Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej, Algierii, Sudanu, Czadu i Portugalii. W samolocie nie było Polaków. Łącznie na pokładzie było 66 osób - 56 pasażerów, siedmiu członków załogi i troje pracowników ochrony. Jak podały linie EgyptAir, wśród pasażerów było również troje dzieci, w tym dwoje niemowląt.

Samolotu szukają ekipy ratownicze z Egiptu i Francji, a w operacji pomagają również Grecy, a także brytyjskie okręty wojenne, które przeszukują teren Morza Śródziemnego. EgyptAir zapewniło, że będzie na bieżąco informować media, kiedy „znanych będzie więcej informacji”, a także podkreśliło, że za sterami maszyny siedzieli doświadczeni piloci. Na lotnisku w Kairze od czwartku na informacje o samolocie czekają rodziny pasażerów i członków załogi. W czwartek przyjechał tam także premier Egiptu Szarif Isma’il.

Mimo że wszystko wskazuje na to, że samolot się rozbił, nie można jednak jeszcze oficjalnie tego stwierdzić. W czwartek przed południem egipskie ministerstwo ds. lotnictwa cywilnego oraz premier Szarif Isma’il powiedzieli, że jest za wcześnie, żeby uznać, że maszyna się rozbiła.



Wcześniej jednak rzecznik egipskiej cywilnej agencji lotniczej Ihab Raslan powiedział stacji SkyNews Arabia, że „airbus A320 najprawdopodobniej runął do morza”. Informację tę potwierdziły również agencje AP i dpa. Z kolei MSZ Egiptu mówiło w oświadczeniu o „spadaniu” samolotu.

O katastrofie mówił również prezydent Francji François Hollande, który zaznaczył, że wszystko wskazuje na to, że maszyna się rozbiła.

- Informacje, które zgromadzili ministrowie, członkowie rządu oraz oczywiście władze Egiptu niestety potwierdzają, że samolot runął

- stwierdził francuski lider, który zwołał w czwartek nadzwyczajne posiedzenie rządu.

Nieznane są przyczyny ewentualnej katastrofy. Egipskie ministerstwo ds. lotnictwa cywilnego na razie stwierdziło, że nie były one natury technicznej. Z kolei premier Francji Manuel Valls stwierdził, że „niczego nie można wykluczyć”, nawiązując m.in. do spekulacji, że za zniknięcie maszyny mogą odpowiadać terroryści, w tym odłam Państwa Islamskiego, który działa w Egipcie. Także ministerstwo stwierdziło, że nie można wykluczyć ataku terrorystycznego.

Wciąż niejasne jest także, czy piloci nadali sygnał SOS. Początkowo nie było takich informacji. Przedstawiciel EgyptAir poinformował jednak potem, że piloci taki sygnał wysłali, a egipskie wojsko odebrało go o 4.26, czyli dwie godziny po zniknięciu maszyny. Jednak, jak podaje BBC, przedstawiciel egipskiej armii stwierdził, że takiego sygnału nie odebrano. Zdaniem ekspertów brak SOS także może wskazywać na nagłą i niespodziewaną eksplozję.



Szef greckiej cywilnej agencji lotniczej Kostas Litzerakis powiedział, że podczas przelotu maszyny nad Grecją piloci nie informowali o żadnym problemie. Greccy kontrolerzy rozmawiali z pilotami, kiedy samolot przelatywał nad wyspą Kea. Airbus opuścił greckie terytorium powietrzne o 2.27.

Egipski samolot przepadł bez wieści w morzu [wideo]
Źródła: Flightradar24, egyptair

Autor: Aleksandra Gersz

Aleksandra Gersz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.