Dziewczynka, która wpadła z wózkiem do kanału czuje się coraz lepiej
Półroczna Oliwka, która wpadła z wózkiem do kanału w Ustce, już w domu. Dziewczynka dochodzi do zdrowia i rozwija się prawidłowo. Po tym, jak we wrześniu wózek z Oliwką spadł z falochronu, ustawiono tam znaki ostrzegawcze i wymalowano żółtą linię.
Do dramatycznego zdarzenia doszło na początku września. Rodzice 3,5-miesięcznej wówczas dziewczynki spacerowali z nią w wózku i z jej starszym bratem po usteckim falochronie. W pewnym momencie puścili rączkę wózka i ten z niemowlęciem stoczył się do wody. Wózek spadł z kilku metrów, uderzając po drodze w kamienny występ. Oliwka wypadła z gondolki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień