Dyrektor Marek Nowak: - Nie podam się do dymisji

Czytaj dalej
Fot. archiwum
(DXC)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Dyrektor Marek Nowak: - Nie podam się do dymisji

(DXC)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Grudziądzcy radni PO chcą odwołania dyrektora szpitala. Prezydent milczy.

Miasto jest pod ścianą. Jeśli jutro radni nie zgodzą się na przekazanie szpitalowi ponad 20 milionów złotych, badająca finanse samorządów Regionalna Izba Obrachunkowa unieważni budżet Grudziądza w całości lub w części i sama go opracuje.

Decyzję, czy wpompować do lecznicy kolejne ogromne pieniądze rajcy mieli podjąć wczoraj podczas sesji rady miejskiej. Prezydent Robert Malinowski zaproponował jednak, aby dyskusję i głosowanie w tej sprawie przenieść na piątek. Zgodziła się na to większość radnych i tym samym wczorajsza sesja została przerwana.

Dlaczego prezydent potrzebuje więcej czasu? Ponieważ, jak podkreślił, w piątek chce radnym przekazać dodatkowe informacje dotyczące szpitala. Część z nich ma być pokłosiem wczorajszych rozmów prezydenta z marszałkiem województwa.

Dobre informacje są nam wszystkim potrzebne, bo lecznica i miasto są w niezwykle trudnej sytuacji.

- Szpital ma ponad 500 mln zł długu. Ta kwota jest wręcz niewyobrażalna. Nie warto topić w szpitalu kolejnych pieniędzy, bez gwarancji, że coś się w nim zmieni. To szaleństwo trzeba zatrzymać! - grzmiał Andrzej Wiśniewski, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza.

Wiceprezydent Marek Sikora przypomniał, że szpital jest regionalny i leczą się w nim mieszkańcy nie tylko ościennych powiatów, ale także innych województw. - Musimy na ten temat rozmawiać z władzami regionalnymi i centralnymi - powiedział Marek Sikora.

Andrzej Wiśniewski ripostował: - Osiem lat na to mieliście!

Wczoraj rozmawialiśmy z kilkoma radnymi klubu PO. Każdy z nich nieoficjalnie przyznał, że konieczne są zmiany personalne w zarządzie szpitala. Chodzi oczywiście o dyrektora Marka Nowaka. Szef lecznicy jest jednak radnym sejmiku województwa i na jego zwolnienie z pracy muszą się zgodzić rajcy w nim zasiadający. - Dyrektor Nowak ma olbrzymie dokonania, ale kompletnie stracił wiarygodność - mówi jeden z radnych PO.

Czy rozważana jest opcja odwołania dyrektora Nowaka? Wczoraj prezydent Robert Malinowski nie chciał tego komentować.

- Od jakiegoś czasu gęstnieje atmosfera wokół mojej osoby - przyznaje Marek Nowak. - Wygląda to tak, jakby ktoś szukał kozła ofiarnego. Jak się to zakończy? Nie wiem. Na pewno nie podam się do dymisji. Nie złamałem prawa, nie mam nic na sumieniu. Wszystkie moje działania związane z zakończeniem budowy szpitala odbywały się za zgodą samorządu. Jestem dumny z tego, że mamy taki szpital.

Plan zakłada, że w tym roku miasto wpompuje do lecznicy ok. 43 mln zł.

(DXC)redakcja.grudziadz@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.