Dylematy Agaty. Droga Agato, jakiś czas temu rozstałam się z dużo młodszym partnerem. On proponuje teraz spotkanie. Co robić?

Czy warto w ogóle rozdrapywać stare rany?

Droga Agato

Kilkanaście lat temu, będąc młodą i piękną trzydziestoośmioletnią rozwódką, poznałam na jakimś oficjalnym spędzie zawodowym dużo młodszego ode mnie mężczyznę - Michała. Od razu wpadł mi w oko. Ja jemu też, więc mimo znaczącej różnicy wieku zaczęliśmy się spotykać.

Myślałam, że to będzie romans, na który miałam ochotę, będąc kobietą „po przejściach” ale też niezależną, potrafiącą sama o siebie zadbać.