Dotychczasowi dyrektorzy stracą pracę

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Jolanta Zielazna

Dotychczasowi dyrektorzy stracą pracę

Jolanta Zielazna

Dyrektorzy w urzędach państwowych będą mogli być członkami partii politycznych. Nie muszą mieć doświadczenia w sferze budżetowej.

Urzędy państwowe czeka rewolucja. Kancelaria premiera przygotowuje projekt zmian w ustawie o służbie cywilnej. Ministrowie i wojewodowie swobodnie będą mogli powoływać dyrektorów. Zniknie część stawianych im do tej pory wymagań.

Również premier będzie miał całkowicie wolną rękę w powoływaniu i odwoływaniu szefa służby cywilnej. Do projektu dotarła „Gazeta Prawna”, która szczegółowo opisała zmiany, przygotowywane w Kancelarii Premiera. Zmiany dotyczyć będą administracji rządowej, czyli ministerstw, urzędów wojewódzkich, a dokładniej stanowisk kierowniczych w administracji rządowej.

Przede wszystkim, na wyższych stanowiskach w służbie cywilnej nie będą wymagane kompetencje kierownicze, określony staż pracy wymagany do tej pory przy ubieganiu się o stanowisko dyrektora generalnego urzędu i dyrektorskie.

Osoba ubiegająca się o stanowisko dyrektora generalnego urzędu, zgodnie z obowiązującymi jeszcze przepisami, musi mieć co najmniej sześcioletni staż pracy na stanowisku kierowniczym, w tym co najmniej trzyletni na kierowniczym stanowisku w jednostkach sektora finansów publicznych.

Wyższe stanowiska w służbie cywilnej to:

Na stanowiska dyrektorskie wymagany był minimum trzyletni staż pracy (w tym co najmniej rok na stanowisku kierowniczym) lub dwuletni, jeśli było to samodzielne stanowisko w sektorze finansów publicznych. W dalszym ciągu niezbędny ma być tytuł zawodowy magistra lub równorzędny.

Od osoby powoływanej na szefa służby cywilnej nie będzie się już wymagało, by w ostatnich pięciu latach nie był członkiem żadnej partii politycznej. Nie będzie musiał być urzędnikiem mianowanym ani posiadać co najmniej 5 lat doświadczenia w pracy na stanowisku kierowniczym w administracji rządowej.

Ministrowie i wojewodowie będą mieli swobodę w powoływaniu dyrektorów i ich zastępców. Ci urzędnicy nie będą musieli być wyłaniani w drodze konkursu, stanowiska mają być obsadzane w drodze powołania. Poza tym złagodzono wymagania merytoryczne. Będą mogli należeć do partii politycznej, nie będą okresowo oceniani, nie będzie wymagane doświadczenie w pracy w sferze budżetowej.

Dyrektora generalnego będzie powoływał i odwoływał bezpośrednio szef urzędu. W przypadku urzędu wojewódzkiego jest to wojewoda.

Po wprowadzeniu nowej ustawy dotychczasowi dyrektorzy i ich zastępcy najpóźniej po miesiącu stracą zatrudnienie. Szef urzędu będzie mógł zaproponować im współpracę na nowych warunkach.

Zmiany miałyby wejść w życie od marca przyszłego roku. Do Sejmu projekt ma trafić jeszcze w grudniu.

Służba cywilna

Jolanta Zielazna

Emerytury, renty, problemy osób z niepełnosprawnościami - to moja zawodowa codzienność od wielu, wielu lat. Ale pokazuję też ciekawych, aktywnych seniorów, od których niejeden młody może uczyć się, jak zachować pogodę ducha. Interesuje mnie historia Bydgoszczy i okolic, szczególnie okres 20-lecia międzywojennego. Losy niektórych jej mieszkańców bywają niesamowite. Trafiają mi się czasami takie perełki.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.