Dom w Chojnicach, w którym też mieszka szczęście
Chorzy, czyli smutni i do niczego? Nic z tych rzeczy. Nie dają się.
Kto przyszedł, nie żałował. W podziemiach kościoła gimnazjalnego podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Chojnicach pochwalili się swoimi talentami. A mają ich wiele, tyle że mało kto o tym wie. - Dlatego chcemy wyjść na zewnątrz, pokazać się, zniwelować bariery - mówiła Dagmara Orzech, dyrektorka DPS. - I łamać stereotypy, bo ludzie chorzy nie są gorsi. Są tacy sami jak my, mają podobne potrzeby, pragnienia i pasje.
Na początek atmosferę podgrzał zespół Oremus, w składzie: Ewa Sikora, Elżbieta Wesołowska, Jerzy Grudnowski i Dawid Dunda, który pod kierownictwem Dominika Madeja zaśpiewał i Cohena, i przedwojenne hity, takie jak „Miłość ci wszystko wybaczy...”. Rozbawiła wszystkich jazzująca Elżbieta Wesołowska, która świetnie poradziła sobie z piosenką „Gdzie ci mężczyźni”, więc nic dziwnego, że publiczność biła brawo.
Jerzy Grudnowski przeczytał jeden ze swoich wierszy dedykowanych ukochanej. - Znalazłem miłość w tym domu - wyznał. - Jestem szczęśliwy...
A na wystawie można zobaczyć rozmaite prace - Gabriela Hyski, Dariusza Rybki, Józefa Pestki, Zbigniewa Kuszyńskiego, Ryszarda Cywińskiego, Marka Małka, Stanisława Mroza, Waldemara Ciska, Janusza Rząski, Zdzisława Okroja, Dariusza Bednarskiego, Janusza Jakubowskiego i Andrzeja Łobody. Powstawały ona w pracowniach plastycznej, papieroplastyki, rzeźby, fotograficznej, witrażu, modelarskiej i ceramiki prowadzonej przez instruktorów: Jacka Furmanka, Mirellę Hejnicką, Olgierda Blaumanna, Romana Kortasa, Klemensa Galikowskiego.
Jest co podziwiać i na co popatrzeć. A kto jeszcze nie był, ma czas do niedzieli. Wystawa jest otwarta do piątku od godz. 10 do 12, w niedzielę od godz. 12 do 16.
- Już wkrótce będziemy zapraszali na dzień otwarty do nas - mówi Dagmara Orzech. - W planach mamy też wyjazd integracyjny do Funki, to wielka frajda dla naszych podopiecznych.
Dom Pomocy Społecznej jest placówką dla osób przewlekle chorych psychicznie. Ma 108 miejsc dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą pozostawać w domu rodzinnym.