Dokąd bydgoscy drogowcy jeżdżą i co z tego mamy

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Wojciech Mąka

Dokąd bydgoscy drogowcy jeżdżą i co z tego mamy

Wojciech Mąka

Bydgoscy radni zaczęli się dopytywać, do jakich stowarzyszeń ogólnopolskich należy Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i co z nich wynosi. Trochę to kosztuje, ale efektów na bydgoskich ulicach raczej nie widać

Pytanie było proste, skierowane do władz miasta przez radnego PiS Szymona Roga. Chodziło o to, żeby miasto przekazało informacje do jakich związków, stowarzyszeń i zewnętrznych organizacji należą bydgoscy drogowcy i jakie są koszty uczestnictwa ZDMiKP w tych podmiotach no i... jakie są korzyści dla ZDMiKP.

Tylko dwie instytucje

Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy nadzorujący drogowców i komunikację wymienił tylko dwie instytucje: Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej i Forum Organizatorów Transportu.

W tej pierwszej ZDMiKP jest od 1994 roku. Mirosław Kozłowicz podkreśla: - W ramach izby działa szereg komisji branżowych: komisja ruchu i systemów elektronicznych, komisja ekonomiczna, taboru tramwajowego, taboru autobusowego...

Izba ma chronić jej członków w zakresie ich działalności, w szczególności wobec organów administracji rządowej.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wojciech Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.