Desant z Krakowa na czele armii Europy

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas
Piotr Subik

Desant z Krakowa na czele armii Europy

Piotr Subik

Bezpieczeństwo. Za półtora roku żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa i Bielska-Białej staną na straży mieszkańców całej Unii Europejskiej. A Bruksela w każdej chwili będzie mogła ich wysłać w najdalszy zakątek Starego Kontynentu, a nawet do... Afryki.

Czytaj także: Spadochroniarz obroni Europę (w razie czego)

Spadochroniarze z 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie rozpoczęli już przygotowania do objęcia dyżuru w ramach Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Unii Europejskiej (GB UE V4).

Przez pół roku, od początku lipca do końca grudnia 2019 r., będą w pełnej gotowości do podjęcia działań w promieniu 6 tys. km od Brukseli (tak przewidują ustalenia poczynione przez ministrów obrony wszystkich krajów UE). A więc nie tylko na Starym Kontynencie, ale również w północnej i środkowej Afryce, gdzie rozległe interesy mają Francuzi. To pierwsze tego typu zadanie w historii 6.BPD.

Trzon dowództwa grupy stanowić będą oficerowie z Krakowa, zaś sił bojowych - żołnierze 18. batalionu powietrznodesantowego z Bielska-Białej. Kto jeszcze zaangażowany będzie w tworzenie armii UE w 2019 r.?

W dalszej części tekstu:

  • co będzie należeć do zadań Grup Bojowych UE
  • jak długo wojska europejskie muszą być zdolne do wykonywania zadań
Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Subik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.