Marek Nienartowicz

Czy na ciemnych toruńskich ulicach może się zrobić jaśniej?

Czy na ciemnych toruńskich ulicach może się zrobić jaśniej? Fot. Facebook.com - Agata Malchrowicz / Torun.pl - Marcin Kowallek
Marek Nienartowicz

Od miesięcy na niektórych odcinkach ulic Torunia nie jest włączane oświetlenie. Powodem są oszczędności. Czy ta sytuacja może się zmienić?

Rozmowa z Agatą Malchrowicz, członkinią Rady Okręgu nr 13 Bydgoskie Przedmieście w Toruniu.

Czy na ciemnych toruńskich ulicach może się zrobić jaśniej?
Facebook.com Agata Malchrowicz

Jaka jest sytuacja wcześnie rano i po zmroku na ulicach Torunia? Posługując się cytatem z pewnego filmu - widzi pani ciemność?

- Widzę spory kontrast na ulicach Torunia. Albo jest na nich ciemno, bo na sporych odcinkach ulic jest wyłączone oświetlenie, albo na innych jest wręcz rażąco jasno. Może warto byłoby znaleźć złoty środek, żeby z jednej strony nie pogłębiać zanieczyszczenia światłem i dziury budżetowej, a z drugiej dać mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Nadmierna jasność i zimna barwa oświetlenia stymuluje i może prowokować kierowców do szybszej jazdy. Wpływa też negatywnie zdrowie mieszkańców, może powodować bezsenność, zaburzenia gospodarki hormonalnej. Dlatego też miasto powinno zadbać o ciepłe światło uliczne, bo ono uspokaja, wycisza. Niestety, w Toruniu widoczna jest tendencja do instalowania zimnego.

Gdzie w Toruniu jest najpoważniejszy problem z brakiem oświetlenia i sytuacja wymaga interwencji?

- Ostatnio Rada Okręgu Bydgoskie Przedmieście otrzymała sygnał o potrzebie doświetlenia ulicy Bydgoskiej między Kochanowskiego i Reja, gdzie trwa remont i w związku z nim niektóre latarnie nie działają. Dodatkowe lampy mają zostać włączone. Poza tym są odcinki zupełnie wygaszone, na przykład między galerią Toruń Plaza a marketem Castorama czy przy Szosie Okrężnej w kierunku ulicy Polnej. To nie są oczywiście główne trakty o dużym natężeniu ruchu pieszo-rowerowego, ale taka sytuacja powoduje, że porusza się nimi jeszcze mniej osób, a to budzi dodatkowy niepokój i w konsekwencji w pewien sposób odcina na przykład. Osiedle Brzezina od reszty miasta.

Jakie widzi pani rozwiązanie problemu z oświetleniem toruńskich ulic?

- Przydałoby się spojrzeć całościowo na Toruń w kwestii oświetlenia, żeby nie wpadać ze skrajności w skrajność. Na przykład ulica Kraszewskiego po niedawnym remoncie jest bardzo mocno rozświetlona. W nocy jest tu dosłownie jasno jak w dzień. Może warto sprawdzić gdzie oświetlenie można zredukować, a gdzie ciemności panują zbyt duże i lampy należy włączyć.

*****************************

Rozmowa z Marcinem Kowallkiem, dyrektorem Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia

Czy na ciemnych toruńskich ulicach może się zrobić jaśniej?
torun.pl Marcin Kowallek

Czy jest szansa, że zimą, gdy dzień jest krótki, zostaną w Toruniu włączone uliczne latarnie, niepalące się od miesięcy z powodu oszczędności?

- Latarnie uliczne są włączone w przeważającej większości na terenie miasta, w około 2/3 ogólnej ilości na poszczególnych ulicach. To nie powoduje znacznego dyskomfortu w korzystaniu z miejskich ciągów po zmroku. Na ośmiu ciągach ulic, gdzie nie ma zabudowy mieszkaniowej, oświetlenie wyłączone jest całkowicie. Te ograniczenia będą nadal utrzymywane. Natomiast wszystkie wnioski, dotyczące doświetlania konkretnych ulic czy ich części, są wnikliwie analizowane i - po stwierdzeniu zasadności – oświetlenie w niezbędnej części jest włączane. Priorytetem są oczywiście przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów – tu nie ma kompromisów – wszystko musi działać.

Czy wyniki niedawnego przetargu na dostawę energii w pierwszym kwartale 2022 roku i wizja, że zdrożeje ona o 100 procent wpłynie na sytuację z oświetleniem toruńskich ulic?

- Sytuacja związana z blisko 100-procentowym wzrostem kosztów zakupu energii do oświetlenia dróg powoduje automatycznie utrzymanie istniejącego „stanu oszczędnościowego”. Natomiast kolejne działania dotyczą wymiany wciąż istniejących jeszcze, co prawda już w niewielkiej ilości, energochłonnych opraw oświetleniowych na energooszczędne typu LED. Mamy przygotowany projekt w tym zakresie.

Czy służby miejskie sprawdzając sytuację na ulicach mogą zmniejszyć natężenie światła na niektórych ulicach i dzięki tak zaoszczędzonej energii włączyć światło na innych?

- Od co najmniej 15 lat stosujemy takie rozwiązania w przypadku oświetlenia będącego własnością miasta (około 60 procent wszystkich punktów świetlnych, pozostałe 40 procent to własność spółki Energa Oświetlenie). Na początku były to reduktory mocy, natomiast stosowane w Toruniu już od 2015 roku oprawy ledowe mają zaprogramowane zmniejszenie mocy do 40 procent w godzinach nocnych.

Marek Nienartowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.