
Kamienica Konarzewskich na rynku w Czeladzi zostanie ostatecznie przebudowana, a finałowym efektem modernizacji ma być rozpoczęcie tu działalności przez Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej.
Nie było to jednak wcale takie pewne, bowiem złożone remontowe oferty przetargowe były zbyt wysokie. Ostatecznie udało się jednak znaleźć brakujące 1,6 miliona złotych i prace wkrótce mają się rozpocząć.
Budynek trafił ponownie do miasta w 2007 roku i od razu było wiadomo, że wymaga gruntownego remontu, by wyglądać jak w swych najlepszych czasach. Tymczasem okoliczne kamienice i prywatne budynki piękniały a kamienica nadal straszyła swym wyglądem.
Dobrym pomysłem okazały się więc plany oddania budynku mieszkańcom Czeladzi, właśnie w ramach projektu „Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej Rynek 22 wraz z zagospodarowaniem terenu”. Projekt ten znalazł się na liście wybranych przez zarząd województwa śląskiego 16 stycznia 2018 roku w ramach działania 10.3.1 Rewitalizacja terenów Zdegradowanych. Tym samym miasto otrzymało dofinansowanie w kwocie 3 milionów 91 tysięcy 992,48 złotych, a całość inwestycji miała kosztować ponad 4,5 miliona złotych. Do programu zgłoszonych zostało wówczas aż 30 wniosków z całego województwa śląskiego, a dofinansowanie otrzymało 18 z nich.
- Otrzymaliśmy też prawie 900 tysięcy zł unijnych funduszy na prowadzenie działalności społecznej w tym obiekcie - mówił burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec. - Tak więc wreszcie ta dziś szpecąca, a kiedyś najładniejsza kamienica na rynku, znów stanie się jego ozdobą. Mało tego, dzięki unijnym funduszom ten obiekt będzie tętnił życiem, służąc naszym mieszkańcom - dodał.
Po otwarciu ofert przetargowych na przebudowę kamienicy Konarzewskich przy ul. Rynek 22 okazało się, że najtańsza z nich wynosi 5,7 mln zł i złożona została przez konsorcjum firm z Siemianowic Śląskich, które należą do Grupy Efekt. To było wciąż wiele za dużo, w stosunku do możliwości finansowych miasta.
- Jeżeli chodzi o remont i przebudowę kamienicy Konarzewskich to okazało się, że najniższa oferta ustalona w przetargu przekracza planowane koszty tej inwestycji o niemal 1,6 miliona złotych. Moglibyśmy ogłosić nowy przetarg, ale nie mamy żadnej gwarancji, że w wyniku przeprowadzenia kolejnej procedury przetargowej otrzymalibyśmy korzystniejszą ofertę - stwierdził burmistrz Zbigniew Szaleniec. - Tymczasem czas pracuje na naszą niekorzyść i aby wykorzystać pozyskane dofinansowanie musimy w określonym terminie zrealizować tę inwestycję. Poza tym uzyskaliśmy też fundusze na zadania zaplanowane w tym obiekcie, zgodne z jego nową funkcją. Dlatego też, po przeanalizowaniu wszelkich argumentów „za” i „przeciw”, zwrócę się do radnych, aby na najbliższej sesji rady miejskiej dokonali przesunięcia funduszy w taki sposób, aby brakująca kwota uzupełniona została z budżetu miejskiego i aby modernizacja historycznej kamienicy się rozpoczęła - dodał.
I udało się. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Czeladzi radni zdecydowali się poprzeć przesunięcie funduszy w przyszłorocznym budżecie tak, by wystarczyło pieniędzy na podpisanie stosownych umów na remont kamienicy Konarzewskich przy ul. Rynek 22 z siemianowickim konsorcjum firm.