Co zrobić, by nagrobki naszych bliskich były zadbane? Są firmy!
Jesteśmy zabiegani, wyjeżdżamy za granicę. Co zrobić, by nagrobki naszych bliskich były zadbane? Są firmy, które zajmują się tym zawodowo.
Choć to jeszcze „raczkujący” biznes, to zaczyna się cieszyć coraz większym zainteresowaniem. Zwłaszcza w dużych miastach.
- Klientów przybywa. Sporo z nich mieszka za granicą. W Anglii i Niemczech - mówi Kamila Węc z firmy DarKam z Bydgoszczy. - Ale są też osoby, które po prostu w ferworze codziennych zajęć, nie mają czasu by zająć się nagrobkami swoich bliskich.
Najbardziej popularnymi usługami są sprzątanie, mycie i przystrojenie grobu. - Kładziemy kwiaty i zapalamy znicze - wyjaśnia Kamila Węc.
Po wykonaniu pielęgnacji, firma robi zdjęcie. Następnie wysyła je do klienta. - Pokazujemy jak nagrobek wyglądał przed i po sprzątaniu - tłumaczy pani Kamila. - I dopiero wtedy dołączamy numer konta, by się rozliczyć.
DarKam także pomaga załatwiać sprawy związane z opłatą za miejsce na cmentarzu czy w kontakcie z zarządcą nekropolii. - Wielu ludzi nie wie, że na rynku są takie firmy jak nasza. Gdy się dowiadują, chętnie korzystają - zaznacza Kamila Węc.
Czyszczą płyty nagrobne jednorazowo lub cyklicznie
W podstawowej ofercie zakładów z całego regionu jest m.in. usuwanie śmieci: starych kwiatów, zniczy, liści, w okresie zimowym - odśnieżanie, usunięcie chwastów wokół nagrobka i zapalenie znicza. W dodatkowym pakiecie zwykle znajduje się też: mycie, woskowanie, polerowanie nagrobka wraz z pieleniem. Jeśli chodzi o realizację usług, to można je zamówić jednorazowo bądź cyklicznie. Większość firm podobnie jak DarKam swoją pracę dokumentuje na fotografiach.
Taniej za grobowce
Jeśli chodzi o ceny, to z pewnością na rabaty mogą liczyć klienci, którzy zlecają do pielęgnacji większą ilość grobów bądź grobowce. Za podstawowe sprzątanie jednej płyty zapłacimy od ok. 20 do 30 zł.
Za usługi z dodatkowego pakietu trzeba się liczyć z płatnością rzędu ok. 40 - 60 zł. Można wykupić usługę całoroczną, czyli regularne sprzątanie grobu np. raz w miesiącu. Taki abonament to wydatek 500-600 złotych. Czasem pracownicy nawet pomodlą się za osobę, której czyszczą grób. „Gratis”. Zapewniają, że robią to już z własnego, dobrego serca. Namiary na zakłady sprzątające groby można znaleźć m.in. w sieci.