Citroen cactus doczekał się zmian. Tylko czy rzeczywiście były konieczne? Nam w pamięci pozostanie jego pierwsza, wyjątkowo awangardowa odmiana.
Nadwozie
Gdy cztery lata temu francuski crossover pojawił się na świecie, okrzyknięto go designerskim przełomem, nie tylko w Europie, ale nawet w konserwatywnych Stanach. Najnowszy cactus już nie szokuje, niektórzy twierdzą, że po prostu wydoroślał. A może spowszedniał? Zniknęły oryginalne airbumpsy, które chroniły drzwi przed drobnymi uszkodzeniami, przód upodobnił się do innych modeli marki. Warto było?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień