Ci mieszkańcy Kujaw i Pomorza zarabiają po 50 tysięcy złotych miesięcznie

Wybitni menedżerowie, lekarze, prawnicy i naukowcy - inni mieszkańcy Kujaw i Pomorza mogą tylko pomarzyć o ich zarobkach na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.

- Grupa najbogatszych mieszkańców regionu są już nie tylko przedsiębiorcy, ale również osoby zatrudnione na umowach o pracę - twierdzi Krzysztof Sikora, prezydent Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy.

Uciekną nam po 10 tysięcy dolarów miesięcznie?

- To na pewno najlepsi menedżerowie, którzy świetnie znają kilka języków obcych i mają międzynarodowe relacje zawodowe. Prężnie działają przecież, m.in. w Bydgoszczy, zagraniczne firmy informatyczne. Żeby zatrzymać najlepszych menedżerów, muszą im dużo zapłacić. W przeciwnym razie uciekną do zachodnich przedsiębiorstw, gdzie dostaną 10 tysięcy dolarów miesięcznie. Wynagrodzenia muszą więc być na podobnym poziomie. Zresztą, dokładnie o tym niedawno rozmawialiśmy podczas Sejmiku Gospodarczego Województwa Kujawsko-Pomorskiego - dodaje Sikora.

Mówi, że - tradycyjnie - ponadprzeciętne dochody osiągają lekarze: - Jednak trzeba podkreślić, że są wśród nich wybitni specjaliści, a poza tym zawód lekarza wymaga kilkunastu lat kształcenia. Czyli, nie są ludźmi przypadkowymi. Oczywiście, to samo dotyczy najlepszych prawników z renomowanych kancelarii.