Chcieliśmy tego pomnika, by nie chodzić pod pomnik Armii Radzieckiej

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Mikulicz

Chcieliśmy tego pomnika, by nie chodzić pod pomnik Armii Radzieckiej

Tomasz Mikulicz

Czesław Chociej i Andrzej Kicman opowiadają o genezie powstania Pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej. Twierdzą, że nie był wzniesiony ku czci utrwalaczy władzy ludowej, jak to dziś niektórzy przedstawiają.

Czesław Chociej był za PRL-u dyrektorem Narodowego Banku Polskiego w Białymstoku.

- Poproszono mnie do siedziby Zjednoczenia Budownictwa. Na zebraniu stawili się dyrektorzy trzech przedsiębiorstw budowlanych - na pewno Przedsiębiorstwa Budowlanego. Nazw dwóch pozostałych nie pamiętam. Niemniej właśnie wtedy po raz pierwszy usłyszałem o pomyśle postawienia w naszym mieście nowego pomnika - wspomina.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.