Katarzyna Dworska

Chcą dać szansę na drugie życie. Pomogą im uczniowie

Uczniowie mają kilka miesięcy, aby rozpowszechnić informacje o transplantacji narządów w swoim otoczeniu. Fot. Dariusz Bloch Uczniowie mają kilka miesięcy, aby rozpowszechnić informacje o transplantacji narządów w swoim otoczeniu.
Katarzyna Dworska

Dowiedzieli się wszystkiego o przeszczepach. Teraz będą zachęcać do zostania dawcami innych. A wszystko dzięki ogólnopolskiej akcji.

1533 to liczba, którą zna każdy uczestnik kampanii „Drugie życie”. Właśnie tyle osób w całym kraju czeka dziś na przeszczepienie narządów. Celem ogólnopolskiej akcji jest promocja transplantacji i rozpowszechnianie oświadczeń woli. Pomóc w tym mają uczniowie z 32 szkół ponadgimnazjalnych z naszego województwa.

Wczoraj wzięli udział w szkoleniu, które przeprowadzono w auli Collegium Medicum. - W ten sposób chcemy zachęcić jak najwięcej osób do świadomego dawstwa narządów - mówi Marta Andrzejewska, koordynator projektu z firmy Fresenius Medical Care. - Zaprosiliśmy ekspertów, którzy opowiedzieli młodzieży o medycznych i prawnych aspektach transplantacji. Ksiądz Henryk, który kilka lat temu otrzymał nową nerkę wyjaśnił, jak różne religie podchodzą do tego zagadnienia.

Na zdrową nerkę czeka obecnie tysiąc osób. Na takiej liście jeszcze siedem lat temu był Jan Stępniak. - Byłem w nieco innej sytuacji, ponieważ chorowałem od urodzenia - opowiada. - Już w 1997 roku wiedziałem, że czeka mnie przeszczep, jednak dopiero w 2005 tak naprawdę zderzyłem się z moją chorobą.

Musiał być dializowany 13 godzin na dobę. Nie mógł uprawiać sportu ani nigdzie wyjeżdżać.

- Byłem w klasie maturalnej - wspomina Stępniak. - Dzięki nowej nerce rozpocząłem zupełnie inne życie. Ostatnio w bardzo dobrym czasie pokonałem jedną czwartą dystansu triatlonu, a rywalizowałem ze zdrowymi sportowcami.

Nigdy nie starał się odszukać rodziny dawczyni. - Wiem tylko tyle, ile każda osoba po przeszczepie - uzupełnia. - Miała 51 lat, gdy zginęła.

Akcja „Drugie życie” prowadzona jest już po raz ósmy. W województwie kujawsko-pomorskim odbywa się po raz drugi. Do maja szkoły będą prowadzić własne kampanie i w ten sposób szerzyć wiedzę o transplantologii, która dotyczy zarówno zmarłych, jak i żywych dawców. W poprzedniej edycji uczniowie w Kcyni promowali akcję na stoisku ustawionym w centrum miejscowości, V Liceum Ogólnokształcące w Bydgoszczy zorganizowało specjalne dni, podczas których młodzież rozdawała ulotki, a Zespół Szkół Samochodowych rozpowszechniał informacje na wampiriadzie.

W czerwcu trzy najbardziej aktywne i kreatywne placówki otrzymają czeki, które będą mogły przekazać na wybrany cel charytatywny. - Będziemy dalej promować wiedzę na temat transplantacji - tłumaczy Teresa Izydorczyk-Szymańska, koordynator akcji w Zespole Szkół w Aleksandrowie Kujawskim. - Tak naprawdę jest bardzo dużo niejasności w tym temacie i postaramy się je rozwiać. Bierzemy aktywny udział w różnych projektach, m.in. oddajemy krew.

Do pierwszej transplantacji w naszym województwie doszło 6 maja 2000 roku. Do tej pory udało się przeszczepić 1009 nerek. Sama operacja trwa dwie godziny. - Narosło wiele mitów i stereotypów na ten temat - mówi Aleksandra Woderska z Kliniki Transplantologii i Chirurgii Ogólnej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy. - Wierzę, że dzięki wyczerpującym odpowiedziom na pytania, młodzi ludzie będą rozpowszechniać tę wiedzę wśród swojego otoczenia, a także będą mogli podjąć decyzję odnośnie podpisania symbolicznego oświadczenia woli, czyli zgody na podarowanie komuś życia.

Akcja "Drugie życie"


Przeszczepy w województwie kuj-pom
Create your own infographics

Katarzyna Dworska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.