Ceny trzody poleciały mocno w dół. Przyczyną epidemia... świń

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Krzysztof Strauchmann

Ceny trzody poleciały mocno w dół. Przyczyną epidemia... świń

Krzysztof Strauchmann

Chiny przestały kupować niemieckie tuczniki. Skutki tego potężnie odczuli polscy rolnicy. Ale w sklepach mięsnych nie widać spadku cen.

W ciągu kilku ostatnich miesięcy rolnik hodujący trzodę chlewną stracił prawie połowę dochodów. Jesienią ubiegłego roku cena jednego kilograma żywca w skupie dochodziła do 6,5 złotego. A potem spadła do 3,7 złotego, czyli o ponad 40 procent. Przyczyną jest epidemia, ale nie u ludzi. Rozszerzający się w Europie Afrykański Pomór Świń spowodował, że Chiny zamknęły się przed importem trzody chlewnej z Niemiec. U naszego zachodniego sąsiada powstały nadwyżki w skupie, które bardzo obniżyły ceny na krajowym rynku. Rynek skupu w Polsce jest powiązany w niemieckim, więc fala spadkowa dotarła i do nas.

- To najbardziej rozchwiany rynek skupu w rolnictwie. W przypadku bydła czy produkcji roślinnej ceny są bardziej stabilne. W przypadku trzody chlewnej mamy cały czas do czynienia z nieprzewidywalną huśtawką – komentuje Piotr Hanusiak, rolnik z powiatu prudnickiego. – Hodowcy, którzy zainwestowali w rozbudowę chlewni, w rozwój hodowli, nie mają teraz za co spłacać bankowych kredytów. Dużo lepiej radzą sobie ci, dla których produkcja trzody jest dodatkowym elementem w gospodarstwie. Mają z czego pokrywać straty w hodowli.

Pozostało jeszcze 61% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.