Burmistrz stracił zaufanie do redaktor naczelnej. Konflikt w Sanoku wokół tygodnika
Magda Sienkiewicz-Woskowicz jest przekonana, że w redakcji miała „kreta”. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że w kilka godzin informacja o planowanej publikacji wywiadu dotarła do burmistrza, że burmistrz błyskawicznie doprowadził do zdjęcia wywiadu i - w konsekwencji - do zdjęcia jej z funkcji redaktora naczelnego „Tygodnika Sanockiego”?
Poszło o wywiad z Tomaszem Matuszewskim, podwładnym burmistrza, bo dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sanoku. Tadeusz Pióro przyznaje dziś, że deklaracja podwładnego, że będzie jego kontr-kandydatem w najbliższych wyborach, była bardzo przykrym zaskoczeniem. A fakt, że Matuszewski zamierza to ogłosić na łamach pisma samorządu Sanoka, był nie do zniesienia. I dlatego doprowadził do wstrzymania publikacji. Co niechętni mu natychmiast okrzyknęli aktem cenzury.
Tygodnik kontrolowany
Sienkiewicz-Woskowicz opowiada o genezie całego zamieszania. Dotarło do niej nieoficjalne, że Matuszewski zamierza kandydować w wyborach na burmistrza Sanoka i…
- Chcąc, żeby moja gazeta była pierwsza z tą informacją, poprosiłam go o wypowiedź - relacjonuje.
Kontakt pocztą elektroniczną: ona pyta, on odpowiada, całość autoryzuje. Tekst gotowy jest w nocy przed dniem wysłania materiałów do drukarni.
- Akcja zaczęła się w momencie, kiedy redaktor techniczny zaczął dobierać zdjęcia - relacjonuje. - Nagle rozpętała się awantura. Burmistrz do dziś nie odpowiedział mi na pytanie, w jaki sposób o planach publikacji się dowiedział, czy taka jest inwigilacja w gazecie, czy jesteśmy na podsłuchu, na podglądzie, czy w redakcji ma informatora. Nagle przychodzi do mnie dyrektor miejskiej biblioteki, która jest wydawcą Tygodnika, i mówi, że został wezwany do burmistrza i że trzeba wycofać tekst o Matuszewskim. I że burmistrz stracił do mnie zaufanie. Nie było słowa o tym, dlaczego należy zdjąć. Zastrzegłam, że ja o tym redakcji nie powiem, jeśli chce, niech to przekaże dalej.
W dalszej części przeczytasz:
- jak burmistrz tłumaczy, dlaczego materiał z jego kontrkandydatem nie powienien się ukazać
- o co burmistrz posądza byłą redaktor naczelną
- jak sprawa tygodnika zatacza coraz szersze kręgi
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień