Bunkry, duchy i dzikie plaże, czyli mniej znane oblicze Świnoujścia
Świnoujście kojarzy ci się tylko z plażą, słynnym wiatrakiem i przeprawą promową? Czas to zmienić, bo świnoujskie wyspy kryją wiele niesamowitych tajemnic.
Jeśli od razu kręcisz nosem, bo nie chcesz stać w kolejce na prom (a do otwarcia tunelu pod Świną jeszcze rok), to na początek dobra wiadomość: część świnoujskich atrakcji mieści się po prawobrzeżnej stronie miasta. A to oznacza, że nie trzeba się przeprawiać.
Najszersza plaża, promenady, zabytkowy park
Samo Świnoujście jako miasto jest wyjątkowe z wielu powodów. Jest położone dokładnie na 44 wyspach, ale zamieszkane są trzy: Wolin, Uznam i Karsibór. To tu znajduje się najszersza plaża na polskim Wybrzeżu. I to tu jest prawdopodobnie najstarsza i pierwsza oficjalna psia plaża w Polsce (przy ostatnim zejściu na końcu ul. Uzdrowiskowej).
Dzielnica Nadmorska znajduje się na wyspie Uznam. Najbardziej rozpoznawalnymi miejscami są tu promenady i wiatrak Stawa Młyny, ulubiony cel spacerowiczów. To tu rzeka Świna uchodzi do Bałtyku, to tu można zobaczyć wychodzące w morze gigantyczne promy i inne jednostki. Sam wiatrak został wybudowany w drugiej połowie XIX wieku. Bywa, że w czasie sztormu i cofki dojście do wiatraka odcina morze - wygląda to wyjątkowo malowniczo.
Świnoujskie promenady pozwolą wciągnąć cię w wir kurortowego życia. Ale warto dodać, że choć i tu w sezonie jest tłoczno, to Świnoujście zawsze jest, nawet w szczycie sezonu, mniej przepełnione niż chociażby pobliskie Międzyzdroje. To m.in. dlatego, że promenady ciągną się przez całą Dzielnicę Nadmorską. Oczywiście to także nadmorskie klasyki: gofry, lody i bułki ze śledziem. Przy okazji zawsze warto sprawdzić, co dzieje się w Muszli Koncertowej - to miejsce wielu wydarzeń tworzonych z myślą o mieszkańcach i o turystach.
Jeśli jesteś w Dzielnicy Nadmorskiej, nie poprzestawaj na deptakach. Zwróć uwagę na zabytkowe pensjonaty i sanatoria pochodzące z XIX wieku. Nie można też pomijać zabytkowego Parku Zdrojowego, szczególnie że przeszedł niedawno rewitalizację. Jego historia sięga początków świnoujskiego kurortu i pierwszej połowy XIX wieku. Park zaprojektował słynny pruski architekt ogrodów Peter Joseph Lenne. Jeśli niewiele mówi ci to nazwisko, to dodamy, że to właśnie on przesłał do Świnoujścia prosto ze słynnego poczdamskiego parku Sanssouci półtora tysiąca sadzonek drzew i krzewów.
Świnoujście to raj dla miłośników historii i militariów. Na Wyspie Uznam znajduje się Fort Anioła - muzeum architektury militarnej. To miejsce zbudowane w połowie XIX wieku, za czasów panowania króla pruskiego Frederyka Wilhelma IV, jako punkt artyleryjsko-obserwacyjny Twierdzy Świnoujście. W czasach II wojny światowej został przebudowany i pełnił rolę posterunku obserwacji powietrznej dla sił niemieckich. Po wojnie przejęli go Rosjanie i do roku 1992 był punktem obserwacji powietrznej i łączności z okrętami Floty Radzieckiej. Dziś Fort można zwiedzać, znajdują się tu także wystawy malarstwa i rzeźby oraz odbywają koncerty i spotkania literackie.
Najwyższa latarnia, najdłuższy falochron i Podziemne Miasto
Teraz przenosimy się z Wyspy Uznam na Wyspę Wolin. Tu nie trzeba promu, a to właśnie ta część miasta kryje naprawdę niezwykłe miejsca.
Najbardziej znane? To bez wątpienia Latarnia Morska. Najwyższa w całym basenie Morza Bałtyckiego i jedna z najwyższych na świecie. A jeśli wziąć pod uwagę tylko latarnie wybudowane z cegły, to ta świnoujska nie ma sobie równych na całym globie. Na latarnię można wejść, znajduje się tam punkt widokowy - na szczyt prowadzi 308 schodów.
Tuż obok latarni znajduje się Fort Gerharda. To nadmorska twierdza na wyspie Wolin, jeden z najlepiej zachowanych dziewiętnastowiecznych pruskich fortów nadbrzeżnych w Europie. To dziś żywe muzeum! Co oznacza, że turyści podczas zwiedzania przechodzą… przyspieszone przeszkolenie wojskowe pod opieką przewodnika w stroju pruskiego żołdaka (nie jest lekko!).
Będąc w tej okolicy, możesz też zajść na falochron wschodni. Ma długość aż 1400 metrów, a jego przejście daje uczucie wręcz wejścia w głąb morza. To najdłuższy kamienny falochron w Europie. Niestety, może być czasowo niedostępny, jeśli w gazoporcie akurat trwają przeładunki.
Jedna z największych atrakcji wyspy Wolin to - obok latarni i Fortu Gerharda - słynne Podziemne Miasto. Jest ukryte w lesie, niedaleko stacji kolejowej Świnoujście Przytór. To podziemny kompleks schronów wzniesionych w drugiej połowie lat 30. ubiegłego wieku. Po wojnie przejęty przez Sowietów, a potem przekazany Wojsku Polskiemu. W czasach zimnej wojny był jednym z najbardziej tajnych obiektów wojskowych. Dziś jest jedną z największych atrakcji turystycznych regionu.
W podziemiach podobno są też… duchy. Na początku 2022 roku śledztwo przeprowadziła tu Zachodniopomorska Grupa Łowców Duchów, która potwierdziła, że miejsce jest nawiedzone (ale tutejsze zjawy groźne nie są). Zresztą zwiedzanie podziemnych schronów i bez historii o duchach może przyprawić o dreszczyk emocji, bo poszczególne pomieszczenia kryją w sobie figury żołnierzy i pokazują konkretne, bardzo realistyczne sceny (spotkasz tu na przykład gen. Wojciecha Jaruzelskiego).
Jeśli jesteś miłośnikiem historycznych wędrówek na własną rękę, ale też leśnych spacerów, bo ta atrakcja mieści się w lesie w świnoujskim Przytorze, to koniecznie odwiedź Baterię Goeben. W przytorskim lesie tuż przed wybuchem II wojny światowej niemiecka armia zbudowała baterię obrony wybrzeża. Nazwę nadano jej na cześć jednego z pruskich generałów. Kompleks potężnych żelbetowych bunkrów połączono torami kolejki wąskotorowej, a na północ od nich wzniesiono wieżę kierowania ogniem zwaną dziś potocznie dzwonem. Bywa, że wycieczki po tej części miasta organizuje Świnoujska Organizacja Turystyczna (warto śledzić wydarzenia ŚOT).
Będąc na świnoujskim prawobrzeżu, można też iść nad morze. Co więcej - polecamy spacer w kierunku Międzyzdrojów. Wtedy można iść na zmianę - albo bażynowym lasem, albo plażą. To kilometry wciąż dzikich i pustych plaż. Polecamy tu dostać się rowerem albo skorzystać z pociągu. Można wysiąść np. na stacji kolejowej Przytór i idąc obok Podziemnego Miasta, dojść dalej lasem do morza, a potem do Międzyzdrojów (gdzie również jest stacja kolejowa).
Na koniec jeszcze kilka słów o Wyspie Karsibór. Wjedziesz na nią wygodnym mostem. To obok wysp Uznam i Wolin jedna z trzech zamieszkanych wysp Świnoujścia, ale jednocześnie najbardziej spokojna i kameralna. Od Wyspy Wolin oddziela ją rzeka Świna. Zobaczysz tu najstarszy kościół w Świnoujściu, pomnik lotników RAF, basen U-Bootów i urokliwe dzikie plaże. Obecnie trwa wielka rewitalizacja karsiborskiego nabrzeża i remont głównej drogi, więc i Karsibór wkrótce zyska nowy, atrakcyjny wygląd.