Do ostatniej chwili trwały targi radnych i prezydenta o kształt tegorocznego budżetu Tarnowa. Ostateczna liczba zadań, które będą realizowane w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy, została przyjęta dopiero podczas przerwy w trakcie czwartkowej sesji budżetowej.
Do prezydenckiego projektu budżetu radni zgłosili w sumie 176 poprawek. Romanowi Ciepieli, który jeszcze niedawno twierdził, że radni postawili go pod ścianą, udało się jednak znaleźć dodatkowe kilkanaście milionów złotych, za które zrealizowana zostanie większość, bo 143 propozycji spośród zgłoszonych przez radnych.
Pieniądze na ten cel pochodzić będą z tzw. nadwyżki budżetowej (większego, niż planowano wpływu z podatków oraz pieniądze, których nie udało się wydać w 2017 r.).
Parkingu jednak nie skreślili
- Nie wycofałem się z żadnego ze zgłoszonych wcześniej przeze mnie zadań. Wbrew temu, co sugerowali radni, nie można było odstąpić z części zaplanowanych inwestycji, bo pozyskaliśmy na nie już wcześniej dofinansowania i podpisaliśmy umowy. To byłoby niepoważne, gdybyśmy zrezygnowali teraz z przyznanych dotacji, a jednocześnie rodziłoby poważne konsekwencje z koniecznością zapłacenia odsetek, a niewykluczone, że również wysokich kar - twierdzi prezydent Ciepiela.
Jako przykład podaje budowę parkingu „parkuj i jedź” w Mościcach, który powstać ma przy wykorzystaniu funduszy unijnych. To oszczędności m.in. kosztem parkingu proponowali wcześniej rajcy.
Z dalszej części tekstu dowiesz się:
- czy budowa stadionu w Tarnowie zostanie zablokowana
- czy miasto weźmie kredyt na remont zamku na Górze św. Marcina
- jakie remonty drogowe sfinansuje miasto
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień