Bobrom spodobało się w Bydgoszczy i teraz w centrum miasta mieszkają całe ich rodziny

Czytaj dalej
Fot. Dawid Kilon
Katarzyna Dworska

Bobrom spodobało się w Bydgoszczy i teraz w centrum miasta mieszkają całe ich rodziny

Katarzyna Dworska

Ratusz zlecił policzenie bobrów, które coraz częściej można spotkać przy Wiśle i Brdzie. Ich działalność odbija się głównie na drzewach.

Inwentaryzacja tych zwierząt potrwa do 10 września. Wtedy ma być już wiadomo, ile bobrzych rodzin zamieszkało w naszym mieście. - Obserwujemy nasilenie ich działalności - mówi Agnieszka Przybył z wydziału obsługi mediów i komunikacji społecznej ratusza. - Z uwagi na to, że odbija się to głównie na drzewach, chcemy poznać faktyczny stan występowania bobrów w Bydgoszczy poprzez zebranie danych terenowych.

Dawid Kilon miejsca występowania bobrów zna bardzo dobrze, ponieważ tereny te monitoruje od ponad 10 lat.
Dawid Kilon W Bydgoszczy można je spotkać m.in. pod mostami Solidarności, w okolicy ul. Młyńskiej i wyspy świętej Barbary.

Ich liczenia podjął się Dawid Kilon, ornitolog i miłośnik przyrody. - Obchodzę tereny przy Wiśle, Brdzie, Kanale Bydgoskim i miejsca, w których mniejsze cieki wodne wpływają do rzek - opowiada. - Kiedyś spotkanie bobra w środku miasta było czymś rzadkim, teraz można je zobaczyć m.in. pod mostami Solidarności i przy ul. Młyńskiej.

Dzięki zebranym danym będzie można stworzyć mapę, która pozwoli na lepszą ochronę drzewostanu. - Niektóre z drzew już są chronione specjalną siatką, która uniemożliwia ich nadgryzanie - wyjaśnia Kilon. - Tak jest w przypadku pomników przyrody, np. topoli białej, która rośnie przy dworcu PKS.

Dawid Kilon miejsca występowania bobrów zna bardzo dobrze, ponieważ tereny te monitoruje od ponad 10 lat.
Dawid Kilon Bobry żyją w kilkuosobowych stadach, składających się z członków rodziny.

Bobry często uznawane są za "szkodniki". Ale to nie do końca tak. - Pełnią bardzo ważną rolę - dodaje Kilon. - W wielu miejscach poprawiają retencje wody i ich działalność doprowadziła m.in. do zwiększenia liczebności żurawi. Są niesamowitymi konstruktorami. Ich pracę można zobaczyć m.in. przy starorzeczu. Zbudowały tamę, kiedy poziom Wisły był bardzo wysoki i dzięki temu zabezpieczyły sobie dostęp do wody na czas suszy.

Dawid Kilon miejsca występowania bobrów zna bardzo dobrze, ponieważ tereny te monitoruje od ponad 10 lat.
Dawid Kilon Dawid Kilon miejsca występowania bobrów zna bardzo dobrze, ponieważ tereny te monitoruje od ponad 10 lat.

Bobry żywią się roślinnością zielną, łykiem drzew i krzewów. Jesienią zaczną przygotowywać solidne zapasy, ponieważ nie zapadają w sen zimowy. Żyją w niewielkich, rodzinnych grupach. - Z ciekawszych miejsc upodobały sobie nawet wyspę świętej Barbary - uzupełnia Kilon. - I tam również zaczęły ścinać drzewa.

Bydgoskie liczenie bobrów jest dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu.

Katarzyna Dworska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.