Małgorzata Pieczyńska

Będzie zapotrzebowanie na motorniczych w Bydgoszczy. MZK już myśli o kursach

Zarobki raczej nie są zachętą dla kandydatów na motorniczych. - Tymczasem to praca 365 dni w roku, także w święta - mówi Michał Grossmann, bydgoski motorniczy Fot. Tomasz Czachorowski Zarobki raczej nie są zachętą dla kandydatów na motorniczych. - Tymczasem to praca 365 dni w roku, także w święta - mówi Michał Grossmann, bydgoski motorniczy i instruktor kursów jazdy na pozwolenie tramwajowe.
Małgorzata Pieczyńska

W kraju brakuje motorniczych. W Bydgoszczy sytuacja na razie jest pod kontrolą, ale problem może się pojawić, gdy tramwaje wrócą na górny taras. Potrzeby będą jeszcze większe, gdy za dwa lata uruchomiona zostanie linia tramwajowa na ul. Kujawskiej.

Na Śląsku i w Poznaniu miejskie przedsiębiorstwa komunikacyjne ratują się jak mogą. Niektórzy, szukając rozwiązań organizują szkolenia w dwóch zawodach. Po ich ukończeniu kandydaci mają uprawnienia do prowadzenia tramwaju i autobusu. W zależności od potrzeb, takie osoby mogą być potem delegowane na linie tramwajowe lub autobusowe.

Dwa różne światy

W Bydgoszczy jakiś czas temu próbowano wdrożyć ten model, ale się nie sprawdził. - Praca w zawodzie motorniczego i kierowcy autobusu to dwa różne światy - mówi Andrzej Wadyński, prezes MZK w Bydgoszczy. - Prowadzenie 18-metrowego autobusu różni się bowiem od kierowania tramwajem, więc z takiego rozwiązania zrezygnowaliśmy.

Praca w zawodzie motorniczego i kierowcy autobusu to dwa różne światy

Jak podkreśla prezes MZK, co roku firma w porozumieniu z Powiatowym Urzędem Pracy organizuje kurs na motorniczych. - Osobom, które w nim uczestniczą, pokrywane są koszty kursu. Jest jednak jeden warunek.

Ile można zarobić? Przeczytaj dalszą część artykułu

Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.