Banki nas kroją. Każą płacić 10 zł za przelew [infografika]

Czytaj dalej
Fot. Paweł Nowak
Agnieszka Domka-Rybka

Banki nas kroją. Każą płacić 10 zł za przelew [infografika]

Agnieszka Domka-Rybka

Wysokie opłaty za małe usługi to znak ostrzegawczy dla klientów, by przekonali się do bankowości elektronicznej i mobilnej.

- Nie dla każdego jest to komfortowe, a szczególnie dla osób starszych - podkreśla Łukasz Piechowiak, główny ekonomista portalu Bankier.pl. - To również sygnał dla pracowników oddziałów.

- Im droższe są usługi wykonywane osobiście w kasie banku, tym więcej osób przenosi się do internetu, co oznacza mniejszą liczbę klientów w oddziałach. Naturalnie będzie to prowadziło do dalszej redukcji zatrudnienia w placówkach stacjonarnych - dodaje Łukasz Piechowiak.

Banki każą sobie niemało płacić, jeśli klient zgłasza się do oddziału z tak drobnymi sprawami, jak np. zlecenie przelewu. Opłaty sięgają 10 zł za pojedynczą transakcję. Przy kilku przelewach zewnętrznych zlecanych w oddziale bank w ciągu miesiąca może pobrać nawet kilkadziesiąt złotych opłat.

Bankier.pl przeanalizował opłaty za takie przelewy obowiązujące w przypadku 40 dostępnych na rynku kont osobistych. W zestawieniu znajdują się flagowe rachunki banków.

I tak np.: 10 zł za zlecenie przelewu w oddziale pobierają Citi Handlowy, Bank BPS, Deutsche Bank i Raiffeisen Polbank, 9,99 zł - Bank Pekao, 9 zł - BPH, 8,90 zł - Credit Agricole, 8 zł - mBank, 7,99 zł - Millennium, 7 zł - Plus Bank, 5,99 zł - Getin Bank i PKO BP.


Opłata za przelewy
Create bar charts

- Z 40 tylko w 8 przypadkach banki nie pobierają opłaty za przelew zewnętrzny zlecany w oddziale - informuje Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz, redaktor Bankiera.pl.

Są to np.: ING Bank Śląski (Konto z Lwem Komfort), PKO BP (Konto bez granic) czy Eurobank (Konto prestige), BGŻ BNP Paribas (Konto bardzo osobiste) czy Alior Bank (Konto wyższej jakości).

- Równocześnie w zdecydowanej większości czynność związana ze zleceniem przelewu zewnętrznego przez system bankowości internetowej jest obecnie darmowa. Banki zniechęcają w ten sposób do przychodzenia do oddziału z tak drobnymi sprawami, jak zlecenie przelewu - mówi Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz.

Opłaty za małe usługi to tylko kontynuacja serii podwyżek w bankach, z którymi mamy do czynienia już od dłuższego czasu.

Fala podwyżek marż rozpoczęła się w grudniu, kiedy zmiany ogłosiły Bank Pekao, mBank i Deutsche Bank. Później na podobny krok zdecydowały się kolejne instytucje. Tworząc styczniowy ranking kredytów hipotecznych, sięgnęliśmy po taki sam zestaw założeń jak rok wcześniej i sprawdziliśmy skalę zmian w bankowych cennikach.

Spośród 16 instytucji biorących udział w rankingach Bankier.pl 11 podniosło marże kredytów hipotecznych. Skala podwyżek była bardzo zróżnicowana.

W największym stopniu zmianę nastawienia widać w przypadku Deutsche Banku, który w styczniu tego roku gotów był zaproponować profilowym kredytobiorcom stawkę o 0,71 pp. wyższą niż rok wcześniej.

Sporą korektę widać także w ofertach Eurobanku i Citi Handlowego - 0,42 pp. i 0,4 pp. Wzrost o ok. 0,3 pp. miał miejsce w trzech instytucjach - Raiffeisen Polbanku, mBanku i Banku BGŻ BNP Paribas, którego ofertę porównano z propozycją Banku BGŻ (bardziej aktywnego na rynku mieszkaniowym z dwóch połączonych organizacji).

Agnieszka Domka-Rybka

Gdybym nie była tu, gdzie jestem, może prowadziłabym jakąś dużą firmę. Bo w tematyce biznesowej czuję się jak "ryba w wodzie" (i nie ma to żadnego związku z drugim członem mojego nazwiska). Większość moich artykułów dotyczy gospodarki. Choć nieraz, by się "zresetować", sięgam także po tematy społeczne. Od kilku lat prowadzę portal strefabiznesu.pomorska.pl, który jest mi bardzo bliski. Zżyłam się z nim i podglądam go nawet na urlopie - z tęsknoty.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.