Bądźcie ostrożni, bo... motocykle uzależniają
W sobotę w Gorzowie rusza sezon motocyklowy. Na imprezie będą setki maszyn z całego regionu. Czemu te hobby tak mocno wciąga?!
Dyr. gorzowskiego teatru Jan Tomaszewicz mówi wprost: - Motocykle pięknie uzależniają.
On jest świetnym przykładem miłości do dwóch kółek, choć... na sobotniej paradzie nie będzie. Bo nie ma motocykla. - Musiałem sprzedać. Jednak nosi mnie i zabieram się do kupienia nowego. Nie da się od tego uwolnić. Motocykl daje wolność. To zupełnie inna jazda niż samochodem - wzdycha dyrektor Tomaszewicz.
Od Żaka do Yamahy
Na paradzie będzie za to prezes gorzowskich wodociągów Bogusław Andrzejczak. Dwa kółka to jego pasja od dziecka. - Zacząłem od złożenia motoroweru Żak. Dostałem go od ojca w częściach i składałem. Byłem wtedy nawet za młody, by nim jeździć - wspomina.
Dziś jest motocyklistą z doświadczeniem. Jeździ od lat. Choć głównie w weekendy i „od okazji do okazji”. Jednak od czasu do czasu daje czadu swoją Yamahą XVS. Np. w zeszłym roku wybrał się na dziesięciodniową trasę: Polska - Niemcy - Szwajcaria - Włochy - Francja i z powrotem. - To wspaniała pasja, jednak wymaga czasu. Dlatego najwięcej na ulicach widać młodych. My, starsi, wyrywamy się na trasę rzadziej, bo mamy mniej czasu - mówi ze śmiechem.
Sporo w tym prawdy, bo także Jacek Sterżeń, organizator sobotniego startu sezonu motocyklowego, przyznaje między wierszami, że młodzi jeżdżą więcej. Jednak wśród motocyklistów są też doświadczeni kierowcy: lekarze, prawnicy, przedsiębiorcy... - Ta pasja łączy ludzi w różnych wieku i o różnym statusie. To jest w niej wspaniałe - tłumaczy i zapewnia, że każdy się może o tym przekonać. Wystarczy w sobotę przed południem przyjść na bulwar koło Wildomu. Tam się będą zbierać motocykliści z całego lubuskiego, którzy potem, o 12.30, przejadą kilkusetosobową kawalkadą przez centrum Gorzowa.
W szczytnym celu
To będzie największa taka parada w regionie. Umawiają się na nią motocykliści z całego województwa. Poza wspólnym przejazdem uczestnicy będą mogli wziąć udział w konkursie techniki jazdy oraz we wspólnym pikniku z finałem w dyskotece (szczegóły na facebookowym profilu „MOTO START Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego w Gorzowie”). Warto dodać że podczas całego dnia będą towarzyszyć nam wolontariusze z gorzowskiej fundacji AdRem, którzy zbierać będą pieniądze na spełnienie marzenia chorej 8-letniej Rity.
Przypomnijmy: nie będzie to wcale pierwszy raz, gdy motocykliści pokazują wielkie serce. Inny fan dwóch kółek - kostrzynianin Jakub Korżyński - od lat organizuje akcje pomocowe (najsłynniejsza to Moto Mikołaj). Wyróżniliśmy go nawet za to w plebiscycie Człowiek Roku Krono 2015, a rok później głosami Czytelników zajął w tym plebiscycie trzecie miejsce!
Liczy się bezpieczeństwo
Jednak w sobotniej imprezie nie chodzi tylko o zabawę i pomaganie. Mocno promowane będzie też bezpieczeństwo. Jednym z partnerów imprezy jest przecież policja (w której też jest wielu motocyklistów!). - Każdy z nas, wyjeżdżając w trasę, chce z niej wrócić do domu cały. Dlatego takie postawy będziemy promować w sobotę - zaznacza Jacek Sterżeń.
A jest o co dbać. W 2016 r. w Lubuskiem były 52 wypadki i 116 kolizji z udziałem motocyklistów. Sześciu z nich zginęło, a 46 było rannych. Od początku 2017 r. było już pięć wypadków i pięć kolizji, w których uczestniczyli motocykliści. Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych.