Mało brakowało, żeby Arkadiusz Burak już nie grał w piłkę nożną z powodu poważnej kontuzji. Piłkarz jednak wrócił na boisko, a teraz wraca do macierzystego klubu czyli Izolatora Boguchwała.
Przypomnij proszę, co dokładnie stało się kilka lat temu?
Kontuzji nabawiłem się podczas jednego z meczów. Doszło wówczas do rozerwania powięzi mięśnia dwugłowego uda. Po konsultacji z ortopedą, lekarz stwierdził, że konieczny będzie zabieg operacyjny. Niestety po zabiegu wdała się infekcja, która bardzo skomplikowała i wydłużyła czas gojenia się rany. Przez kilka tygodni miałem problem z najprostszymi czynnościami, jak choćby poruszanie się. Kiedy mój stan zdrowia po tym czasie znacznie się poprawił, a ja miałem kolejne konsultacje, wtedy dowiedziałem się, że konieczna będzie kolejna operacja. Była ona dużo bardziej skomplikowana niż poprzednia, ponieważ chodziło o przeszczep powięzi. Nie ukrywam, że był to trudny czas w moim życiu. Na szczęście na ten moment jest już wszystko w porządku, nie odczuwam żadnego dyskomfortu i mam nadzieję, że teraz kontuzje będą omijać mnie już szerokim łukiem.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- trudnym powrocie na boisko
- udziale w meczu z okazji 75-lecia Izolatora
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień