50 lat Hansa Klossa. W „Stawce większej niż życie” grali także aktorzy związani z Podkarpaciem [ZDJĘCIA]

„Stawce większej niż życie” stuknęło pół wieku! Telewizyjny serial, który na świecie obejrzało - szacunkowo - miliard osób, współtworzyła pokaźna grupa artystów związanych z naszym regionem.

- Czy to polski serial wszech czasów? Podpisałbym się pod takim stwierdzeniem. Przemyślane scenariusze, dobre aktorstwo. Nawet wśród aktorów drugoplanowych nie ma tu chyba nikogo, o kim można by powiedzieć, że nie udźwignął swojej roli. Poza tym serial, choć oczywiście spełniał wymogi cenzury, nie został za bardzo upolityczniony - mówi o „Stawce większej niż życie” Dawid Muszyński, redaktor naczelny portalu naEKRANIE.pl.

Centralną postacią „Stawki” jest Polak Stanisław Kolicki, który wciela się w oficera Abwehry Hansa Klossa i jako agent J-23 prowadzi podczas drugiej wojny owocną działalność szpiegowsko-dywersyjną przeciwko III Rzeszy. Jego poczynania można było śledzić najpierw w emitowanych przez telewizję na żywo przedstawieniach teatralnych.

Polacy już wtedy polubili Klossa. Na wieść o tym, że duet scenarzystów: Zbigniew Safjan i Andrzej Szypulski, występujący pod pseudonimem „Andrzej Zbych”, zamierza w ostatnim odcinku uśmiercić głównego bohatera, widzowie zaprotestowali. Tego, aby Kloss przeżył, głośno domagali się robotnicy na Śląsku, a studenci z Wybrzeża zagrozili nawet blokadą budynku telewizji!

Kompetentne osoby wzięły sobie do serca pragnienia telewidzów. Polsko-radzieckiemu agentowi przedłużono żywot w Teatrze Sensacji, a przy tym podjęto decyzję o zrealizowaniu dodatkowo serialu telewizyjnego. Pierwotnie planowano nakręcenie sześciu kilkudziesięciominutowych odcinków, ostatecznie powstało ich 18. Oficjalna premiera miała miejsce 50 lat temu - 10 października 1968 roku.