18. kolejka II ligi za nami [wyniki, opinie]

RED

Po drugiej wiosną porażce Jaroty mamy nowego lidera. Na 1. miejsce awansowała Warta. Ten zespół pozycję lidera na rzecz Jaroty stracił po 12. kolejce.

Pierwszy punkt od 6 kolejek zdobyła Sparta, która na wygraną czeka od 5 września. Zespoły Wdy i Elany (4. z rzędu mecz z bramką Krystiana Tomaszewskiego) wygrały drugie mecze wiosną. Od prawie 6 godzin gola nie zdobyła Kujawianka.

Jarota Jarocin - Elana 1:2 (0:1)

Bramki: Marciniak (62) - Żurek (37, rzut rożny), Tomaszewski (58. karny).
ELANA: Świtalski - Kłos (61. Więckowski), Vasiutin (73. Czajkowski), Wróblewski, Zamiatowski - Michalak, Grudziński, Aleksandrowicz, Żurek (85. M. Kot), Born I (89. B. Maćkiewicz) - Tomaszewski.

Elana tym razem pokonała lidera. To był udany rewanż za porażkę 0:1 z jesieni u siebie.

Do przerwy goście grali zachowawczo, zaś gospodarze w miarę upływu czasu próbowali śmielej atakować, lecz gola strzelili... goście. W 37. min. Żurek egzekwował rzut rożny. Podkręcił piłkę, a to wpadła bezpośrednio do siatki Jaroty.

Po zmianie stron gospodarze dążyli do wyrównania, jednak drugiego gola strzelili przyjezdni. Sztuki tej dokonał Tomaszewski, pewnie wykonując rzut karny. Cztery minuty później Marciniak zdobył kontaktową bramkę. Podopieczni trenera Tomasza Asensky’ego do końca grali uważnie w obronie.

- Ten mecz kosztował nas wiele nerwów. Na szczęście udało nam się odnieść zwycięstwo i nadal jesteśmy w grze o utrzymanie się w lidze - powiedział Łukasz Kierzkowski, 2. trener i kierownik Elany.

(S-G)

SPARTA - POLONIA 0:0

SPARTA: Folc - Śnieć, Janczak, Kołcz, Stypczyński (46. Lamka) - Matuszewski I, Gródek I, Ciechowski, Prylewski - Zalewski, Kasperczak I (68. Rutkowski).

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz w Brodnicy, choć emocji nie brakowało. Gospodarze najlepszą okazję mieli po strzale Prylewskiego. Jego uderzenie obronił bramkarz Polonii. W odpowiedzi, brodniczan, po uderzeniu Stańczyka od straty gola uratowała poprzeczka. Okazję dla Sparty miał też Kasperczak, ale nie trafił czysto w piłkę. Po przerwie gra się zaostrzyła, czego efektem było 6 żółtych kartek (po 3 dla obu drużyn), a w końcówce, za drugą żółtą kartkę, boisko musiał opuścić Stańczyk. Mimo to, gospodarzom nie udało się przechylić losów spotkania na swoją korzyść. (FIAŁ)

WDA - KKS 1925 KALISZ 3:1 (2:0)

Bramki: Kiełpiński 2 (25, 85), Cieśliński (27) - Kostov (55).
WDA: Zapała - Lipiński I, Urbański, Igliński, Kiełpiński - Cywiński I, Wietrzykowski I (67. Kruczyński) - Siekirka, Cieśliński I (90. Wójtowicz), Kamiński (57. Maliszewski) - Rożnowski (88. Kocieniewski).

W 1. części gospodarze byli lepsi. W 25. min. po dośrodkowaniu z wolnego Urbańskiego gola strzelił Kiełpiński. Kilka chwil później sytuację sam na sam wykorzystał Cieśliński (asysta Urbańskiego) i było 2:0. Kali-szanie najlepszą okazję mieli w 10. min., ale Lipiński w ostatniej chwili wybił piłkę sprzed własnej bramki po zagraniu Ciesielskiego.

Na początku 2. części Wda mogła postawić kropkę nad „i”, lecz szans nie wykorzystali Ro-żnowski i Cieśliński. Potem inicjatywę przejęli goście. Animuszu dodał im kontaktowy gol w 55. min. Bułgara Kostova. Spore zamieszanie w szykach defensywy Wdy robił Nigeryjczyk Balogun. Na szczęście świetnie dysponowany był Zapała, który popisał się dwiema znakomitymi interwencjami. Gdy wydawało się, że KKS w końcu wyrówna, decydujący cios za sprawą duetu Urbański - Kieł-piński zadali miejscowi. Dzięki wygranej Wda umocniła się w bezpiecznej strefie.

OSTROVIA OSTRÓW - START 1:0 (1:0)

Bramka: Kaczmarek (11, karny).
START: Skowroński - Adamczyk, Żurek, Kowalski (30. Binerowski), Jagielski - Wenerski, Witucki (75. Popowicz) - Bollin (40. Manthey), Zarembski, Czerwiński - Żylski (53. Barszczewski).

Warlubianie po raz czwarty gościli w Ostrowcu. I znów nie wywieźli z niego choćby punktu.

W 11. min. sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy po faulu Wituckiego na Kem-pińskim, którego na gola zamienił Kaczmarek. Goście wyrównania szukali głównie po strzałach z dystansu i stałych fragmentach gry, ale bezskutecznie. W 30. min. mogło być 2:0, lecz Kaczmarek minimalnie się pomylił. Po przerwie warlubianie postawili wszystko na jedną kartę, ale ostrowia-nie dobrze się bronili. I szczęśliwie. Największe zamieszanie wywoływały dalekie wyrzuty z autu Mantheya. - Mieliśmy sytuacje - mówi Dariusz Wójcik, trener Startu. - W 51. min. doświadczenia zabrakło Żylskie-mu, który nieudanie lobował bramkarza. Potem groźnie uderzali Czerwiński i Jagielski. Najlepszą sytuację miał w 85. min. Binerowski, ale nie trafił do bramki z 5 m. Wróciliśmy bez punktów, a na dodatek kontuzji nabawił się Kowalski. (slaw)

WARTA - KUJAWIANKA 1:0 (0:0)

Bramka: Biegański (90+3).
KUJAWIANKA: Imiołek - Grisgraber, Mazurkiewicz, Kwiatkowski I, Łepski - Kuropatwiński, Ga-lanciak, Kierzek, Gulas, Tabaka - Gląba (87. Kwaśniak).

Warta przeważała, ale nie potrafiła tego udokumentować. Goście z Izbicy nastawili się głównie na grę z kontrataku. Aktywni na bokach pomocy byli Łepski i Tabaka. Ten pierwszy najpierw popisał się ładnym rajdem, a po chwili oddał celny strzał z wolnego. W 40. min. Tabaka z prawej strony zagrał do Gląby, który naciskany przez obrońców gospodarzy oddał nieczysty strzał. Gospodarze w miarę upływu czasu grali coraz bardziej nerwowo, co wykorzystywali piłkarze Ku-jawianki. Jedną z akcji w 61. min. przerwali obrońcy Warty, ale gdyby podanie Kuropatwiń-skiego do Gląby było dokładniejsze, to napastnik Kujawian-ki stanął by oko w oko z Filipo-wiakiem. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem i sukcesem Kujawianki, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, po błędzie Łepskiego, Biegański strzałem w długi róg zmusił do kapitulacji Imiołka.

Michał Arciszewski

Pozostałe wyniki: Centra - Unia 2:0 (1:0), Kuczyński (45+1), Adamiak (58, k.), Nielba - Lech II 0:3 (0:1), Zulciak (44), Kurbiel (53), Mielcarek (76); Pelikan - Sokół 2:2 (1:0), Steinke (35), Bzdęga (49) - Leśniewski 2 (77, 87, k.).