16-latka i jej 18-letni kolega wpadli na pomysł, jak chorym i seniorom umilić Mikołajki

- Jak piersi ludzie się zgłosili, to aż się wzruszyłam. Nie wierzyłam, że nasz apel będzie miał taki odzew - przyznaje Martyna Tym, współorganizatorka akcji.

Martyna z Bydgoszczy ma 16 lat i uczy się w liceum. Ma też dorosłe podejście do życia. Wie, że w mieście są ludzie potrzebujący. - Udzielam się jako wolontariuszka, pomagałam m.in. w hospicjum - mówi dziewczyna. - Pomyślałam, że zorganizuję swoją akcję.
Pomaga jej kolega, 18-letni Kamil Schiemann. - Taką akcję przeprowadzili warszawiacy i udało im się. Chcemy zrobić na naszym terenie coś podobnego. Postanowiliśmy wesprzeć mieszkańców dwóch domów pomocy społecznej - dodaje Kamil.

Chodzi o DPS „Promień życia” przy ul. Łomżyńskiej, będący miejscem stałego pobytu dla osób przewlekle i somatycznie chorych, oraz DPS „Jesień życia” (ul. Mińska), zamieszkiwany przez seniorów.