Piotr Strachanowski

1200 pokoi dla gości w Inowrocławiu! Dawne hotele w stolicy Kujaw zachodnich

W latach 30. XX w. na parterze hotelu „De Rome” mieściła się restauracja hotelowa z kawiarnią i cukiernią, ekspozytura banku i ekskluzywny magazyn odzieżowy Fot. zbiory Piotra Strachanowskiego W latach 30. XX w. na parterze hotelu „De Rome” mieściła się restauracja hotelowa z kawiarnią i cukiernią, ekspozytura banku i ekskluzywny magazyn odzieżowy dla kobiet firmy „St. Jurkowska”.
Piotr Strachanowski

Przed wojną Inowrocław miał pięć dobrej klasy hoteli. „Dworcowy” i „De France” przy ul. Dworcowej, a trzy kolejne przy reprezentacyjnej ul. Królowej Jadwigi.

Pod nr. 1, przy Rynku, zapraszał „Pod Lwem”, pod nr. 15 - „Bast” i pod nr. 34 - „De Rome”. Do dziś stoją w dobrej kondycji dwa pierwsze budynki, a „Bast” prowadzi ciągłą działalność hotelarską od czasu, gdy został zbudowany z początkiem XX w.! Dla porządku wszak dodam, że w Polsce Ludowej - wtedy jako „Centralny” - był upaństwowiony.

Po „De Rome” nie ma już niestety śladu, budynek spłonął - podpalony przez nadpobudliwych czerwonoarmistów - w styczniu 1945 r. Był to urodziwy gmach posadowiony w miejscu, gdzie dziś z „Królówki” wchodzi się na plac Klasztorny. W tradycji utrwaliła się jego wcześniejsza nazwa „Weiss’s Hotel” - od nazwiska Rudolfa Weissa, niemieckiego hotelarza, który podjął tam interes jeszcze w głębokich czasach zaborowych.

Dodam i to, że w dzielnicy zdrojowej do dyspozycji gości było sanatorium Ubezpieczalni Krajowej i liczne pensjonaty (m.in. „Zdrój”, „Izonka”, „Biały Dworek”, „Venetia”, „Perełka”, „Halszka”, „Łowiczanka”, „Nad Stawkiem”). Ogółem miasto miało wtedy ponad… 1200 pokoi do wynajęcia!

autor: Piotr Strachanowski

Piotr Strachanowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.