Jazda na gapę w naszym regionie to ich hobby
Najwięcej dłużników gapowiczów jest na Mazowszu. To ponad 6 tysięcy osób. W naszym regionie jest co prawda ich niespełna tysiąc, ale mamy za to największy średni dług.
Komu z nas nie zdarzyło się kiedyś przejechać chociaż jednego przystanku bez ważnego biletu? Pewnie grupa osób, która mogłaby się do tego przyznać, byłaby spora. Ale są też tacy, którzy z jazdy na gapę uczynili niemal sposób na życie. BIG InfoMonitor podał właśnie dane na temat gapowiczów wpisanych do rejestru dłużników. Rekordzistka, mieszkanka Trójmiasta, ma na koncie blisko 60 tysięcy złotych kary!
Panie w niechlubnej statystyce
Niestety, tuż za nią znalazła się mieszkanka naszego województwa. Ma blisko 24 tys. złotych zaległości. Co ciekawe, na trzecim miejscu również jest kobieta.
- Gapowiczka z Zachodniopomorskiego ma na koncie 22 tysiące złotych długu - mówi Diana Borowiecka, starszy specjalista ds. PR w BIG InfoMonitor.
Gdzie jest najwięcej zwolenników jazdy na gapę? Statystyki pokazują, że na Mazowszu. To ponad 6 tysięcy osób. Nasi sąsiedzi z północy, czyli mieszkańcy Pomorza, są co prawda na czwartym miejscu, jeśli chodzi o liczbę dłużników (ok. 4,3 tys.), ale zajmują drugą lokatę, gdy weźmiemy pod uwagę kwotę zadłużenia. To ponad 4 miliony złotych.
Kujawy i Pomorze znalazły się, niestety, na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o największy średni dług. W naszym regionie wynosi on 1327 złotych. W pozostałych województwach nigdzie nie przekracza tysiąca złotych. Gapowicze często mają też inne nieuregulowane płatności - za media czy czynsz.
Co może cieszyć? To, że liczba gapowiczów spadła. W ciągu roku z 38,3 tys. do 34,7 tysiąca. - Oszczędzanie na biletach się nie opłaca. Zarządzający komunikacją publiczną coraz częściej korzystają z tzw. miękkiej windykacji. To możliwość wpisania osoby, która w terminie nie zapłaciła mandatu za jazdę na gapę, do rejestru dłużników BIG - wyjaśnia Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.
W jakiej grupie wiekowej jazda na gapę zdarza się najczęściej? Okazuje się, że wśród osób między 35. a 44. rokiem życia. To ponad 12 tysięcy gapowiczów. Najmniej jest ich wśród osób młodych, poniżej 18. roku życia, i najstarszych, powyżej 65 lat. Dane pokazują też, że czterech na pięciu pasażerów jeżdżących bez biletu to panowie.
Panowie nie chcą płacić na dzieci
Nasze województwo znalazło się też wśród regionów, gdzie istnieje największe prawdopodobieństwo spotkania rodzica, który nie płaci na swoje dziecko.
Na czarnej liście są jeszcze województwa warmińsko-mazurskie, zachodniopomorskie, pomorskie oraz właśnie kujawsko-pomorskie. Na tysiąc dorosłych mieszkańców przypada tam od 12 do 13 dłużników alimentacyjnych.
Wśród ponad 299 tys. dłużników alimentacyjnych 95 procent stanowią mężczyźni.